W ciągu ostatniego roku z Islandii wyeksportowano 2320 koni islandzkich. Wstępny raport pochodzi z Business Iceland (Íslandsstofa), gdzie opublikowano dane pokazujące wzrost popytu na konie islandzkie na całym świecie.
W 2019 roku Islandię opuściło 1509 koni, co oznacza, że w 2020 roku nastąpił 53% wzrost ich eksportu.
Według Statistics Iceland, całkowita wartość wyeksportowanych koni w 2020 roku wyniosła nieco ponad 1,5 miliarda ISK, o pół miliarda więcej niż w roku poprzednim.
Ostatni raz tyle koni sprzedano za granicę w 1997 roku. Wyeksportowano wówczas 2565 koni.
Eksport do Stanów Zjednoczonych wzrósł aż o 176%, a do Wielkiej Brytanii się podwoił. Przedstawiciele Íslandsstofa twierdzą, że te dobre statystyki można zawdzięczać celowemu marketingowi prowadzonemu przez Horses of Iceland w ciągu ostatnich kilku lat.
Najwięcej koni trafiło do Niemiec (974), drugie miejsce zajęła Szwecja (306), a tuż za nią Dania (271).
Liczba koni, które trafiły do Belgii w 2020 roku (a było ich 43), potroiła się w stosunku do sprzedaży w 2019 roku.
Przedstawiciele Íslandsstofa są zadowoleni z rosnącego popytu w Wielkiej Brytanii, dokąd pojechało 31 koni. Powiedzieli dla Vísir, że „eksporterzy od dawna doceniali rynek brytyjski ze względu na jego bliskość i powiązania z silnymi rynkami w innych częściach Europy”.
Islandzkie konie można również podziwiać w Polsce, w stadninie Punktur, zlokalizowanej niedaleko Lwówka Śląskiego.