W poniedziałek po południu, ogłoszono zagrożenie bombowe na pokładzie samolotu lecącego z Frankfurtu w Niemczech do Seattle w Stanach Zjednoczonych. W związku z tym zdarzeniem wstrzymano ruch lotniczy na lotnisku Keflavik.
Samolot linii Condor leciał nad Grenlandią, kiedy na lustrze w jednej z toalet samolotu znaleziono napis o zagrożeniu bombowym. Samolot natychmiast zawrócił i wylądował na lotnisku Keflavik.
Z samolotu ewakuowano 266 pasażerów, a na miejsce zdarzenia wysłano specjalny oddział Policji oraz zespół do usuwania bomb, pisze ruv.is.
W czasie prowadzenia śledztwa i poszukiwań bomby, zawieszono wszystkie przyloty i odloty. Opóźnienia wpłynęły na wieczorny rozkład lotów.
Policja i Straż Przybrzeżna przeszukały samolot i niczego nie znaleziono.