Piętnastu turystów z COVID-19 znajduje się obecnie w izolacji. Większość z tych osób była zaszczepiona i zdiagnozowana za pomocą badania PCR przed planowanym wyjazdem z kraju. Dyrektor Farsóttarhús twierdzi, że nie ma pewności, czy osoby te zostały zarażone w Islandii, czy też przyjechały tu już zainfekowane.
W trzech hotelach kwarantannowych, które są jeszcze otwarte, znajduje się obecnie około 300 osób. Dwa z tych hoteli są w Reykjavíku, a jeden w Neskaupstaður.
„Mamy tu 15 osób w izolatce. Zdecydowana większość z nich jest zaszczepiona. Szczepienia nie chronią w 100% przed zarażeniem, więc musimy postępować ostrożnie” – mówi Gylfi.
Niektóre osoby z tej grupy mają objawy choroby, ale żadne z nich nie są poważne. Ludzie ci przebywali w Islandii przez różny czas, od kilku dni do kilku tygodni. Gylfi potwierdza, że większość z tych osób podróżowała po kraju, zanim została zdiagnozowana.
„Ponieważ są zaszczepieni, nie muszą być badani po przyjeździe, więc nie można powiedzieć, czy przywieźli tę infekcję z zagranicy, czy też zarazili się na miejscu” – mówi Gylfi.