Ministrowie, którzy obecnie są w rządzie Islandzkim mają bardzo zróżnicowane wsparcie ze strony narodu i jak się okazuje, żaden z nich nie cieszy się poparciem powyżej 33 proc.
W ankiecie przeprowadzonej przez Capacent Group, której wyniki opublikował visir.is, biorących w badaniu zapytano o to czy są oni zadowoleni, niezadowoleni czy obojętni na to jak pracują ministrowie w Islandii.
Ministrowie, którzy znaleźli się w kategorii „ministrów dobrobytu” – Minister ds. Zdrowia Kristján Þór Júlíusson i Minister Spraw Socjalnych Eygló Harðardóttir, mają największe poparcie ze strony społeczeństwa, które jest zadowolone z ich pracy. Zyskali oni 33 proc i 32 proc poparcie respondentów. W rzeczywistości Eygló jest jedynym ministrem, który ma prawie taki sam poziom głosów od osób zadowolonych jej pracą – 32 proc i niezadowolonych – 33 proc.
Najmniej popularnym okazał się być Minister Spraw Zagranicznych Gunnar Bragi Sveinsson. Otrzymał on tylko 18 proc poparcia od osób, które twierdziły, że są zadowolone z jego pracy, natomiast aż 65 proc powiedziało, że nie podoba im się to co robi minister. Żaden inny minister nie ma tak dużego poziomu niezadowolenia z jego pracy.
Przewodniczący koalicji rządzącej, też nie cieszą się większym poparciem. 28 proc ankietowanych powiedział, że są zadowoleni z przewodniczącego Partii Niepodległości i Ministra Finansów, którym jest Bjarni Benediktsson, ale liczba niezadowolonych była znacznie większa – 56 proc. 25 proc było zadowolonych z obecnego premiera i przewodniczącego Partii Postępu – Sigmundura Davíða Gunnlaugssona, ale 46 proc wyraziło swoje niezadowolenie.