Dziś swoje 90. urodziny obchodzi Vigdís Finnbogadóttir, była prezydent Islandii. Ponadto tego lata przypada 40. rocznica jej wyboru jako pierwszej demokratycznie wybranej głowy państwa na świecie. Stanowisko to piastowała przez 16 lat. Była symbolem jedności, pionierką i wzorem do naśladowania, a także przedstawicielką Islandii na całym świecie.
Vigdís urodziła się w Reykjaviku 15 kwietnia 1930 roku. Po ukończeniu gimnazjum wyjechała do Francji, aby kontynuować studia w dziedzinie literatury francuskiej na Uniwersytecie w Grenoble i na Sorbonie.
Po powrocie z Francji wykładała język francuski w Junior College w Reykjavíku i Hamrahlíð. Była współzałożycielką grupy teatralnej i tłumaczką kilku sztuk francuskich.
W latach 70. uczyła języka francuskiego w islandzkiej stacji telewizyjnej RÚV, a następnie została mianowana dyrektorem Teatru Miejskiego w Reykjaviku.
Gdy w Nowy Rok 1980 ówczesny prezydent Kristján Eldjárn ogłosił, że nie zamierza ubiegać się o reelekcję, rozpoczęto poszukiwania nowego kandydata. Do kandydowania zachęcono Vigdís i ostatecznie wygrała wybory, mając 33,8% poparcie. Była prezydentem przez 16 lat. W 1996 roku postanowiła nie ubiegać się już o reelekcję.
Od momentu odejścia z funkcji prezydenta skoncentrowała się na walce o demokrację, równość i prawa człowieka, a jej zainteresowanie językami obcymi nigdy nie wygasło. Wkrótce po przełomie wieków powstał Instytut Języków Obcych imienia Vigdís Finnbogadóttir, a w 2017 roku oficjalnie otwarto budynek instytutu, Veröld – Dom Vigdís.
Monika Szewczuk