Alþingi, islandzki parlament, przegłosował wczoraj, że Minister Spraw Zagranicznych w imieniu państwa złoży wniosek o członkostwo w Europejskiej Agencji Kosmicznej.
Sævar Helgi Bragason, który przewodzi Stowarzyszeniu Astronomii Seltjarnarnes przyjął z zadowoleniem tę decyzję i wskazał, że pozwoli to islandzkim naukowcom w większym stopniu wykorzystać ich wiedzę. Większość środków finansowych zarezerwowanych dla agencji zostanie przeznaczona na projekty realizowane w Islandii.
Jego zdaniem jest to sposób na walkę z utratą najlepszych specjalistów w dziedzinie. Wykształceni ludzie często opuszczają kraj ze względu na brak ścieżki rozwoju w kraju pod kątem otrzymanej edukacji.
Sævar stwierdził, iż “jest to doskonały i niedrogi sposób na wsparcie innowacji, technologii i edukacji w naszym kraju. Nasz wkład w tym kierunku może wynosić 80-200 mln ISK (698,000-1.74 mln USD, 633,000-1.58 mln EUR) rocznie. Najlepszą rzeczą jest to, że zgodnie ze swoimi zasadami Europejska Agencja Kosmiczna przeznacza około 96 % tego wkładu na projekty”.
Sævar uważa, że nowe projekty mogą stwarzać możliwości rozwojowe dla firm technicznych, zajmujących się programowaniem, nanotechnologią i budową maszyn. Członkostwo nie ogranicza się zatem jedynie do korzyści dla astronomów.
„Tutaj w Islandii, chcielibyśmy zapewne skupić się na obserwacji w terenie: monitorować nasze lodowce, przyglądać się zmianom flory islandzkiej i obserwować ocean w całym kraju” dodał.
Icecland Review / ruv.is / Katarzyna Lukosek