Rozpoczęło się głosowanie nad Islandzkim Słowem Roku 2015/ orð ársins 2015. O ten tytuł ubiega się dziesięcioro „kandydatów”.
Listę przygotowano dzięki współpracy krajowego nadawcy RÚV, Ośrodka Studiów Islandzkich im. Árniego Magnússona oraz organizacji Mímir – stowarzyszenia studentów języka islandzkiego i językoznawstwa ogólnego przy Uniwersytecie Islandzkim.
Do plebiscytu zgłoszono dziesięć słów, które w tym roku odegrały ważną rolę w dyskursie społecznym. Niektóre należą do slangu, część to zapożyczenia lub kalki z języków obcych, a jeszcze inne to znane islandzkie wyrażenia używane w nietypowym kontekście.
Głosowanie trwa do 31 grudnia, zwycięzca zostanie ogłoszony przez RÚV 6 stycznia. Link do głosowania tutaj.
Oto konkurenci:
Deilihagkerfi – dosłowne tłumaczenie angielskiego shareconomy (pl. wspólna konsumpcja).
Dróni– adaptacja słowa dron.
Fössari – slangowe określenie piątku.
Góða fólkið – (dosł. dobrzy ludzie) – nieco uszczypliwie opisuje ludzi, którzy mają odmienne (zazwyczaj poprawne politycznie) poglądy.
Grænkeri– termin odnoszący się do wegan i wegetarian.
Hópfjármögnun– kalka z angielskiego sformułowania crowdfunding.
Lundabúð – (dosł. sklep z maskonurami) żartobliwe określenie sklepów z pamiątkami, szczególnie tych w centrum Reykjaviku.
Matarsóun – dosłowne tłumaczenie angielskiego food waste – wyrzucane jedzenie.
Núvitund– neologizm tłumaczony jako rozważność, uwaga.
Rafretta– skrócona forma słowa rafsígaretta, oznaczającego e-papieros.
Ilona Dobosz