Baseny i sauny to bardzo ważna część życia na Islandii, stąd nie dziwi rozbudowana dyskusja na temat zmian w Vesturbærlaug.
Wiele osób jest niezadowolonych z utworzenia koedukacyjnej sauny. Niektórzy twierdzą, że odstrasza to stałych klientów. Inni uważają, że zmiana jest korzystna, biorąc pod uwagę, że starą saunę męską zastąpiono sauną na podczerwień.
„To dziwna decyzja. Nie wiem, czy którykolwiek z gości o to prosił. Myślę, że wszyscy są z tego powodu niezadowoleni. Wielu stałych gości przestało tu przychodzić. Kompletna porażka” – skomentował Rúnar Freyr Gíslason, dyrektor Söngvakeppini, stały bywalec tego basenu.
Muzyk Sindri Freyr Steinsson napisał: „To trochę wstyd stracić jedno z niewielu miejsc publicznych, w których płcie są oddzielone. Po męskiej stronie panuje wyjątkowa atmosfera, za którą będę tęsknić, myślę, że to samo dotyczy drugiej strony”.
Margrét Hugrún Gústavsdóttir, studentka antropologii, mówi, że wiadomość jest niezwykle rozczarowująca i że kultura i społeczeństwo, które kwitły przez dziesięciolecia. „Jeśli chodzi o niewykluczanie osób transpłciowych, to nie wiem, czy ktokolwiek kiedykolwiek zabronił im wchodzenia do męskiej czy damskiej sauny” – pisze Margrét w komentarzach.
„To była spokojna przystań dla wielu kobiet, które szukały miejsca wolnego od dzieci i mężczyzn… bardzo za tym tęsknię” – napisała reżyserka Kolfinna Nikulásdóttir.
Artystka Magrét H. Blöndal zgadza się z Kolfinną i dodaje, że zmiana ma wpływ na liczbę starszych kobiet korzystających z obiektu.
Są również tacy, którym zmiana się podoba. Þórunn Hreggviðsdóttir, emerytowana pielęgniarka, mówi: „Nie widzę problemu w przebywaniu w saunie z mężczyznami”.
„Moim zdaniem to korzystne rozwiązanie, że w męskiej łaźni parowej pojawi się sauna na podczerwień. Męska łaźnia parowa stała się bardzo słaba” – pisze Örn Úlfar Sævarsson, pomysłodawca nowego rozwiązania.