Zniknęło jedno z najbardziej niezwykłych miejsc wodnych kąpieli na Islandii – ciepły basen na polu lawowym Holuhraun.
Basen powstał w latach 2014 – 2015 w wyniku erupcji, podczas której spod lawy wydobywała się woda o temperaturze 35 – 40 stopni. Naturalne ciepłe oczko wodne, powstałe w wyniku wycieku, cieszyło się sporą popularnością.
Teraz jednak lawa znacznie się ochłodziła, zmniejszył się także przepływ wody. Jak poinformował pracownik parku, Sigurður Erlingsson, temperatura oczka spadła do zaledwie 16 stopni. Rzeka lodowcowa Jökulsá najwyraźniej wróciła do swojego starego koryta i popłynęła na wschód. Podczas erupcji obawiano się, że wybuch będzie miał stały wpływ na nurt rzeki.
Ilona Dobosz