Test na obecność koronawirusa w organizmie polega na wykrywaniu określonych cząsteczek kwasu nukleinowego. Podobnie postępuje się również w przypadku diagnozowania chorób genetycznych i badania podłoża chorób nowotworowych. Dokładność testów tego typu wynosi ponad 99%. Możliwe jest wykrycie śladowej ilości materiału genetycznego wirusa, teoretycznie nawet pojedynczej cząsteczki w badanej próbce.
W praktyce diagnostycznej obecność wirusa potwierdza się, wykonując testy zalecane przez WHO i Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób. Wirus jest wykrywany na podstawie analizy wymazów z jamy nosowo-gardłowej lub plwociny. Po pobraniu próbki od pacjenta dokonuje się inaktywacji wirusa, izoluje kwas nukleinowy (w tym przypadku RNA) – w tym momencie wirus przestaje mieć potencjał zakaźny i można przystąpić do badań molekularnych.
Diagności odpowiedzialni za pierwszy etap badania muszą nosić ubiór ochronny zakrywający usta, oczy i ręce, czyli, maskę, rękawice i kombinezon z długimi rękawami. Środki ochrony są utylizowane po zakończeniu pracy, podobnie jak probówki i inne materiały robocze. W laboratorium musi być utrzymywane podciśnienie. Powietrze musi być suche i stale wymieniane oraz oczyszczane filtrami HEPA. Diagnosta może spędzić jednorazowo w laboratorium nie więcej niż 3–4 godz.
Wyizolowany materiał genetyczny wirusa SARS-CoV-2 ma postać nici kwasu rybonukleinowego (RNA). Podczas drugiego etapu testu wybrany fragment RNA wirusa jest przepisywany na nić DNA, a następnie powiela się go za pomocą metody zwanej PCR (reakcja łańcuchowa polimerazy). Cały proces przepisywania RNA na DNA, i potem jego powielania, nazywa się reakcją łańcuchową polimerazy z odwrotną transkrypcją (RT-PCR).
Odczynniki stosowane do przeprowadzenia reakcji są znakowane fluorescencyjnie, a urządzenie, w którym ona zachodzi, tak zwany termocykler, jest wyposażony w czujniki śledzące ilość powstających produktów w czasie rzeczywistym. Ich obecność jest dowodem obecności materiału genetycznego wirusa w badanej próbce, a co za tym idzie, zakażenia.
Czas trwania procesu diagnostycznego wynosi od kilku do kilkunastu godzin.
Podczas epidemii należy szczególnie dbać o swój układ odpornościowy. Wiele ze złych nawyków osłabia odporność organizmu.
Czynniki prowadzące do niedoboru odporności to:
-nadmierne spożywanie alkoholu, palenie tytoniu, przyjmowanie narkotyków,
-przewlekły deficyt snu,
-nieprawidłowe odżywianie się (niedożywienie, awitaminoza, patologiczna otyłość).
Przed zakażeniem wirusowym chroni:
-częste mycie rąk,
-unikanie bliskiego kontaktu z osobami mającymi gorączkę, kaszlącymi i kichającymi.
Grupa GMT/Krzysztof Grabowski