Nowy sondaż Gallupa pokazuje, że poparcie dla członkostwa Islandii w NATO wynosi wśród Islandczyków 74%, w tym całkowicie popiera członkostwo Islandii w tym sojuszu wojskowym 34%, bardzo popiera 21% i raczej popiera 19%. Tylko 8% było całkiem przeciwnych, a 16% nie miało zdania na ten temat.
Jednocześnie od 2010 roku rośnie poparcie dla przystąpienia Islandii do Unii Europejskiej. W marcu 2022 roku 14% badanych całkowicie popiera przystąpienie Islandii do UE, 13% jest bardzo przychylnych, a 20% raczej przychylnych – czyli w sumie 47%. 33% jest zdecydowanie przeciwnych przystąpieniu do UE w jakimkolwiek stopniu, a 20% nie ma zdania.
Można to porównać z wynikami z 2010 roku, kiedy to 26% ankietowanych opowiedziało się za przystąpieniem do UE, a 59% było temu przeciwnych. W 2014 roku te liczby zmieniły się do 37% zwolenników i 46% przeciwników.
Islandia, choć nie jest członkiem UE, należy do EOG i EFTA, ale jej stosunki z Unią Europejską są kontrowersyjne. Islandia po raz pierwszy rozpoczęła rozmowy akcesyjne w 2011 r., po złożeniu wniosku w 2009 r., w czasie, gdy Islandia miała bardzo prounijny rząd.
W 2015 roku ówczesny minister spraw zagranicznych Gunnar Bragi Sveinsson jednostronnie zdecydował o wysłaniu listu do władz UE, w którym ogłosił, że Islandia nie chce już przystąpić do unii. Spotkało się to ze zgodnymi protestami, nawet tych, którzy sprzeciwiali się przystąpieniu Islandii do UE, gdyż w powszechnym odczuciu należało przynajmniej poddać tę kwestię pod głosowanie w parlamencie, jeśli nie w referendum krajowym.
W obecnej sytuacji nie było żadnych realnych dążeń do ponownego podjęcia negocjacji z Unią Europejską w sprawie przystąpienia do niej Islandii.