Kierowca autobusu komunikacji miejskiej nie zezwolił na przejazd dziewięcioletniemu chłopcu, z powodu zbyt małej ilości pieniędzy posiadanej przez małego pasażera. Sytuacja miała miejsce wczoraj rano, o godzinie 08:10, przy ulicy Hverfisgata, kiedy chłopiec był w drodze do szkoły. Uczeń miał ze sobą tylko 100 koron, a ceny biletów dla dzieci wzrosły ostatnio do 350 koron, dlatego dalszą część drogi do szkoły Melaskóli pokonał pieszo. Matka chłopca nie posiada samochodu, aby wozić syna do szkoły i jest zmuszona do korzystania z usług strætó.