Pracownicy Urzędu Pracy, wyrażają bardzo duże zaniepokojenie i niezadowolenie tym, że rząd zamierza wprowadzić w życie nowy eksperymentalny projekt, który przeniósłby część obowiązków jakie pełni Urząd Pracy na Związki Zawodowe.
Ten pomysł wzbudza duże poruszenie ponieważ pracownicy Urzędu Pracy mają poważne wątpliwości co do tego projektu i tym samym swojej przyszłości.
Proponowane zmiany są dla nich zupełnie nie zrozumiałe, tym bardziej, że wprowadzenie tego projektu będzie kosztować do 300 mln koron, a przecież te pieniądze mogłyby zostać wykorzystane w inny sposób, choćby nawet na rzecz dalszej działalności biura doradczego w Urzędzie Pracy, napisano w raporcie.
Podczas wczorajszego spotkania pracowników Urzędu Pracy z przedstawicielami Związków Zawodowych, poruszono również kwestie dotyczące wynagrodzeń jakie otrzymują pracownicy Urzędu Pracy. Okazało się, że pracownicy innych instytucji państwowych są znacznie lepiej wynagradzani, a mają znacznie mniej pracy do wykonania.
Pracownicy Urzędu Pracy już od bardzo długiego czasu nie otrzymali podwyżek, które powinny być adekwatne do pracy którą wykonują, informuje mbl.is.
„Personel Urzędu Pracy uważa, że zmiany, które chce wprowadzić rząd zniszczą przede wszystkim to nad czym od bardzo długiego czasu pracuje cały sztab ludzi. W ostatnich latach działalność urzędu rozszerzyła się a liczba pracowników wzrosła ze 100 do 160 osób. Ludzie Ci posiadają wiedzę, dzięki której potrafią doradzić i pomóc potrzebującym bezrobotnym. Według przedstawicieli Urzędu Pracy wszelkie proponowane zmiany są całkowicie nie do przyjęcia” – napisano w oświadczeniu, które zostało sporządzone podczas wczorajszego spotkania.