Już za parę dni Islandczycy wybiorą nowego prezydenta. Chociaż kandydatów jest dziewięcioro, według najnowszych sondaży tylko czworo z nich ma szanse na zwycięstwo.
Na prowadzenie wyszedł pisarz i historyk Guðni Th. Jóhannesson, który według ankiety Gallup ma szanse otrzymać 51% głosów. Na drugim miejscu znalazł się były premier Davíð Oddsson, popierany przez 16,4% ankietowanych. 15,5% respondentów zagłosuje na pisarza Andriego Snæra Magnasona, a bizneswoman Halla Tómasdottir otrzymałaby w tym momencie 12,5% głosów.
Pozostali kandydaci uzyskali w sumie 3-procentowe poparcie. Wybory prezydenckie odbędą się w sobotę 25 czerwca, a zwycięzca zastąpi Ólafura Ragnara Grímssona, który sprawuje urząd od 1996 roku.
Ilona Dobosz