Znany z zaskakujących wypowiedzi, Prezydent Islandii Ólafur Ragnar Grímsson przemówił tym razem o roli mediów społecznościowych we współczesnym świecie. Podczas wywiadu dla CNN przy okazji konferencji PopTech zorganizowanej w Maine (USA) 20-go października tego roku, Prezydent stwierdził, iż media społecznościowe rozrosły się obecnie do takich rozmiarów, iż niebawem funkcje tradycyjnych instytucji władzy, takich jak ministerstwa czy nawet parlament, w życiu społecznym będą zmarginalizowane. “Wiem, że to odważne stwierdzenie, zwłaszcza wychodzące z ust kogoś, kto większość swojego życia spędził w tych instytucjach, jednak siła mediów społecznościowych, w mojej opinii, przekształca proces polityczny w taki sposób, iż nie widzę możliwości aby tradycyjne, formalne instytucje nadążyły za tymi zmianami” – stwierdził Grímsson.
Prezydent analizując popularność mediów społecznościowych na Islandii odwołał się do “tradycji czytelniczej” narodu islandzkiego, która “w jakiś sposób” przekształciła się w ogromne zainteresowanie Islandczyków nowymi środkami przekazu. Według Grímssona Islandia po fali pokryzysowych protestów stała się przykładem dla młodych ludzi protestujących w Egipcie oraz dla całego ruchu “Occupy Wall Street”.
Pomimo potencjalnego zagrożenia dla całego systemu politycznego łącznie z posadą prezydenta, Ólafur Ragnar Grímsson wyraził opinię, że protesty, które zostały zorganizowane za pośrednictwem mediów społecznościowych to oznaka zdrowego społeczeństwa, a rozwój technologiczny jest właściwą drogą do wyprowadzenia Islandii z katastrofy finansowej.
Po kryzysie ekonomicznym w 2008 roku Prezydent Islandii, którego obecne działania można by nazwać “marketingiem narodowym” dokonał zwrotu od zachwytu nad islandzkim systemem bankowym w kierunku turystyki (promocyjne wideo z udziałem Prezydenta Grímssona zapraszającego “do siebie” na naleśniki – http://vimeo.com/30307012) oraz reklamowania Islandii jako raju dla infrastruktury informatycznej. We wspomnianym wywiadzie stwierdza, że wyspa pośrodku Atlantyku jest doskonałym miejscem na węzeł komunikacyjny łączący Amerykę i Europę, a chłodny klimat i tania, przyjazna środowisku energia elektryczna, sprzyjają inwestycjom takim jak obecnie realizowany projekt serwerowni Verte Global w Keflaviku.
tekst: Tomasz Chrapek
za: CCN.com