Możliwość wypicia drinka zwiększyłaby atrakcyjność ośrodka narciarskiego Hlíðarfjall w Akureyri, powiedział restaurator Sölvi Antonsson w rozmowie z Morgunblaðið. Prowadzi on dwie restauracje dla Ghost Mountains ehf. w popularnym ośrodku narciarskim w północnej Islandii i chciałby mieć możliwość podawania tam napojów alkoholowych.
W tym celu złożył niedawno wniosek o wydanie licencji, który został dobrze przyjęty przez radę miasta Akureyri. Wniosek jest obecnie publicznie komentowany, w tym przez policję, strażaków i służbę zdrowia.
Jeśli wniosek zostanie zatwierdzony, alkohol byłby serwowany od południa do 20:30 w zimie i do 22:00 w lecie.
„Chcemy stworzyć dobrą atmosferę w górach Hlíðarfjall, podobną do tej, jaka panuje w ośrodkach narciarskich w Europie, często odwiedzanych przez Islandczyków” – mówi Sölvi.
Kiedy wniosek został przedyskutowany przez radę miasta, Sóley Björk Stefánsdóttir wyraziła swój sprzeciw. Uważa ona, że sprzedaż alkoholu na terenie narciarskim Hlíðarfjall byłaby sprzeczna z polityką prewencyjną miasta Akureyri. Uważa ona, że odbywałoby się to w niewłaściwym miejscu, gdzie młodzież, dzieci i rodziny wspólnie spędzają czas na świeżym powietrzu. Zauważa, że narciarze będący pod wpływem alkoholu mogą stanowić zagrożenie dla innych.
Przedstawiciel rady miasta Andri Teitsson popiera tę kwestię, zauważając, że Hlíðarfjall jest popularną atrakcją turystyczną, która musi wzmocnić swoją pozycję rynkową. Wolałby, żeby goście kupowali alkohol w restauracjach ośrodka, niż żeby przynosili własne piwo i wino, które spożywaliby na stokach i na parkingu.