Kári Stefánsson, CEO instytutu badań genetycznych deCODE w Islandii, wystosował oficjalny list do premier, w którym stwierdza, że od 13 lipca jego firma nie będzie prowadziła badań pod kątem COVID-19.
Decyzja ta pociąga za sobą poważne konsekwencje, a szefowa Dyrekcji Zdrowia, Alma Möller, twierdzi, że w związku z tym konieczne będzie wprowadzenie zmian na lotnisku, gdzie pobierane są próbki do badań.
W swoim liście Kári napisał, że w związku z podjętą decyzją zakończona zostaje aktywna współpraca z głównym epidemiologiem i szefem Dyrekcji Zdrowia.
„Tak, jest to nowa sytuacja i jasne jest, że trzeba przemyśleć wszystko od nowa” – powiedziała Alma podczas wczorajszej konferencji prasowej.
„Oczywiście prace z tym związane już się rozpoczęły i więcej szczegółów zostanie ogłoszonych w miarę rozwoju działań. Chcę jednak podkreślić, że wkład instytutu deCODE w działania podczas pandemii i udział w badaniach jest nieoceniony. Komunikacja z Dyrekcją Zdrowia i głównym epidemiologiem była dobra i chcę skorzystać z okazji, by podziękować instytutowi deCODE i Káriemu Stefánssonowi za współpracę” – mówiła Alma.
Czy będzie można przeprowadzić tak wiele badań przesiewowych i przygotować wszystko w tak krótkim czasie?
„Będziemy musieli to sprawdzić, ale tak jak mówię, zaczęliśmy myśleć o planie B, który naturalnie będzie kontynuowany. Jak na razie jest za wcześnie, aby cokolwiek powiedzieć” – odpowiedziała Alma.
W laboratorium firmy deCODE przetworzono do wczoraj 1941 testów pobranych na przejściu granicznym. Liczba próbek badaneych w krajowym szpitalu Landspítali stanowi obecnie ułamek tego, co robi deCODE.
1 lipca Kári napisał w liście do rządu, że chciałby pilnie założyć Islandzkie Centrum Badań Epidemiologicznych, i zaproponował, że przynajmniej na początku będzie ono mogło rozpocząć działalność w budynku deCODE.
Premier odpowiedziała na list 4 lipca, mówiąc, że propozycja, którą przedstawił Kári zostanie przeanalizowana. Dodała, że w związku z tym powołany zostanie kierownik projektu, który będzie działał pod kierownictwem głównego epidemiologa i zostanie poproszony o złożenie sprawozdania z tego, jak należy wzmocnić infrastrukturę opieki zdrowotnej na Islandii i załączyć te adnotacje do sugestii Káriego.
W liście otwartym do premier, który został opublikowany we wczorajszym Fréttablaðið, Kári pisze, że premier Katrín Jakobsdóttir wyraźnie nie traktuje problemu tak poważnie, jak robią to pracownicy deCODE. Skrytykował działania premier, które według niego mają utrzymać pełną prywatność firmy testującej COVID-19, przy jednoczesnym braku wpływu na przebieg projektu. Pisze, że jest jeszcze bardziej zaniepokojony tym, że Katrín nie spieszy się z utworzeniem niezbędnej infrastruktury sektora publicznego, aby przejąć działania od deCODE.
W liście Kári pisze, że jego pracownicy uważają, że postawa premier i minister zdrowia pokazuje brak szacunku dla pracy personelu deCODE i projektów, których się podjęli podczas pandemii.
Podczas pandemii w firmie przetestowano 72 500 osób pod kątem zakażeń koronawirusem, a w Landspítali 15 400 osób. Kári mówi, że nadszedł czas, aby jego pracownicy znów zaczęli wykonywać swoją codzienną pracę, w wyniku czego wszelka aktywna współpraca z władzami kończy się dzisiaj.
Firma będzie kontynuować przetwarzanie testów COVID-19 do 13 lipca. Do tego czasu władze mają nadzieję na dokonanie wystarczających alternatywnych uzgodnień.