Tydzień po pożarze, który wybuchł na Skeifanie przedstawiciele sklepu Griffill, który spalił się doszczętnie spłacili faktury od dostawców, których produkty były w sklepie.
Straty jakie poniósł sklep Griffill, który należy do spółki Penninn są ogromne ale właściciele sklepu podjęli decyzję o natychmiastowej spłacie wszystkich swoich dostawców.
Ingþór Ásgeirsson, dyrektor Penninn powiedział w komunikacie prasowym, że szkoda jaką firma poniosła jest ogromna.
– Zdecydowaliśmy jednak, że pierwszą rzeczą jaką zrobimy będzie spłacenie dostawców, których towary spłonęły w naszym sklepie – mówił Ingþór.
Ostatnia płatność jaką dokonano była w piątek, czyli zaledwie parę dni po pożarze.
Teraz prowadzone będą prace mające na celu znalezienie nowych pomieszczeń dla Griffina, w którym podobnie jak kiedyś ma powstać punkt wymiany książek, który cieszy się bardzo dużą popularnością szczególnie wśród studentów. Poza używanymi podręcznikami, sklep będzie oferował także tradycyjne materiały papiernicze i szkolne.