Mężczyzna zatrzymany na posterunku policji w Selfoss twierdzi, że nie pamięta praktycznie nic z doby przed aresztowaniem z powodu działania grzybów halucynogennych, jakie zażył.
Vísir informuje, że incydent rozpoczął się od wezwania policji w zeszłą niedzielę, do mieszkania w południowej Islandii. Sąsiedzi zostali zaalarmowani hałasami dochodzącymi z mieszkania, którego właściciel miał być w tym czasie na wakacjach.
Po przybyciu na miejsce policja znalazła nagiego mężczyznę śpiącego na kanapie. Obudzony, nie wiedział, jak znalazł się w mieszkaniu, ani co w nim robił. Nie był w stanie określić, co się z nim działo w przeciągu 12 godzin przed zaśnięciem, czyli jak się przyznał, od momentu zjedzenia
islandzkich grzybów halucynogennych.
Podejrzany został aresztowany, oskarżony o włamanie, użycie narkotyków oraz ich posiadanie, bowiem znaleziono przy nim więcej grzybów, które są badane.
Islandzkie grzyby halucynogenne rosną dziko i są przeważnie zbierane późnym latem oraz wczesna jesienią. Zawierają psylocybiny, dlatego ich zbieranie, posiadanie, sprzedaż oraz konsumpcja są zakazane.
Halucynogenna amnezja
Udostępnij ten artykuł