Jeden z członków związku VR napisał artykuł na temat wyborów. Artykuł został opublikowany w Visir.
W związku zawodowym VR potrzebne jest nowe przywództwo. W nadchodzącym sporze zbiorowym ważna jest dla wszystkich solidarność organizacji pracowniczych, zamiast wewnętrznych konfliktów. Po pierwsze, tylko w ten sposób można osiągnąć prawdziwy sukces w poprawie warunków i praw osób najsłabszych na rynku pracy. Po drugie, wewnętrzny konsensus jest warunkiem koniecznym do konfrontacji z rządem i forsowania wielkich projektów społecznych, takich jak kwestie równości płci i różnic w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn, problem mieszkaniowy, wyrównujące działanie systemu podatkowego, obciążenia odsetkowe, redukcja uprawnień emerytalnych w ubezpieczeniach społecznych czy partycypacja kosztów pacjenta w systemie opieki zdrowotnej. Po trzecie, konsensus jest prawdziwą siłą ruchu związkowego i podstawą jego cennej i szczególnej pozycji w społeczeństwie, chronionej przez prawo i umowy międzynarodowe.
Osoby wybierane na przywódców związków zawodowych często działają w ramach różnych partii politycznych. Jedynym podstawowym wymaganiem jest to, aby każdy pracował na rzecz podstawowych ideałów ruchu związkowego i na rzecz interesów naszych pracowników, niezależnie od własnych interesów osobistych czy politycznych. Ragnar Þór Ingólfsson nie spełnia tego warunku w obliczu bezprecedensowego zbiorowego zwolnienia przez związek i poważnych publicznych oskarżeń wobec grupy członków VR. Przewodniczący VR użył siły przeciwko oficjalnym reakcjom zarówno zarządu głównego ASÍ, jak i rady przedstawicieli VR, aby nie działać wbrew związkowi Efling, który zajął tak zdecydowane stanowisko jako twardy pracodawca i zastosował zwolnienia grupowe. Osobistą ambicją przewodniczącego było zostać prezesem ASÍ, a do tego potrzebował głosów przedstawicieli Eflingu na kongresie ASÍ.
W samym środku fali zorganizowanej cyberprzemocy i bezpodstawnych oskarżeń przeciwko grupie swoich własnych ludzi, przewodniczący związku zawodowego zdecydował się napisać artykuł o „shadow management” w ruchu pracowniczym, dając poparcie mowie nienawiści, zamiast bronić swoich ludzi. W końcu prezes ASÍ, Drífa Snædal, podała się do dymisji, ponieważ praca w takich warunkach i wściekłość, jaka zapanowała w związku pracowników, były nie do zniesienia.
Z naturalnych powodów ani VR, ani żaden inny związek zawodowy z wygasłymi umowami zbiorowymi od 1 listopada 2022 roku nie mógł czekać na związek zawodowy Efling, który przedstawił żądania dopiero na dzień przed wygaśnięciem umów. A VR nie mógł, ze względu na skład członków, spełnić wymagań Eflingu, aby oprzeć się tylko na podwyżkach kwotowych. Dlatego decyzja o negocjacjach ze związkami przemysłowców na ścieżce mieszanej była jak najbardziej zrozumiała. Ale gdy podpisywano umowy, proponowano swoisty teleturniej. Prezes VR podpisywał układ zbiorowy w ramach umów SGS, ale z jakiegoś powodu nie chciał być na zdjęciu dołączonym do informacji o tym wydarzeniu.
Porozumienia o standardzie życia z 2019 roku, które są powszechnie chwalone przez związki zawodowe, były produktem szerokiego konsensusu. Jednak nowo zawarte umowy krótkoterminowe były tworzone w cieniu wewnętrznych konfliktów. Ostatecznie pracownicy należący do Eflingu zatwierdzili propozycję mediacji w sprawie porozumienia. Ale praca nad utworzeniem kompleksowych porozumień płacowych, które mają być akceptowane i wystarczające dla wszystkich pracowników, rozpoczęła się już w trakcie rosnącej inflacji i niepewności w sprawach międzynarodowych. Żadne podziały nie pomogą w osiągnięciu prawdziwych rezultatów.
Jesteśmy w osobliwej sytuacji, gdyż ta sama grupa cyberprzemocy, która zwróciła się przeciwko byłym pracownikom Eflingu, byłemu prezesowi ASÍ i kierownictwu SGS, teraz atakuje kandydatkę, która promuje solidarność. Nazywa ją do oszustką, która okrada pracowników o niskich zarobkach. Ta sama grupa bez wątpienia nie zawaha się przed potępieniem tego artykułu.
Wierzę jednak, że członkowie VR są bardziej zainteresowani sukcesem w wielu dziedzinach, które mają największe znaczenie, niż to, aby związek pozostał narzędziem w konfliktach wewnętrznych w ramach całego zrzeszenia związków zawodowych. VR powinien więc pełnić rolę lidera z racji swojej wielkości i znaczenia i potrzebny jest też nowy przewodniczący, taki jak Elva Hrönn.