Mieszkający w Reykjanesbær, 30-letni mężczyzna, który jest podejrzany o groźby podłożenia bomb oraz wiele innych przestępstw, został zatrzymany w areszcie do 30 marca. Śmiało można powiedzieć, że jest on dobrze znany policji.
Ostatnie działania tego mężczyzny, były opisywane przez media. Jest on podejrzany o rozsyłanie e-maili z groźbami do różnych instytucji w Reykjanesbær. Wiadomości o podłożonej bombie otrzymały m.in. ratusz w Reykjanesbær oraz przedszkola. W związku z tą sytuacją ewakuowano ratusz.
W raporcie wydanym przez szefa policji z okręgu Suðurnes napisano, że we wniosku o zatrzymanie podejrzanego stwierdzono, że mężczyzna został aresztowany 1 marca, na lotnisku w Keflavíku, po przylocie do kraju. Ma on obecnie dwanaście spraw, które toczą się przeciwko niemu, a jego apelacja od kary dwunastu miesięcy pozbawienia wolności trafiła w poniedziałek do Sądu Krajowego.
Wielokrotnie groził i pluł na policjantów
Mężczyzna otrzymał wyrok za napaść na prawnika w jego biurze w Reykjavíku w maju 2020 r., za wtargnięcie i odmowę opuszczenia jego biura, do czego doszło miesiąc później, za naruszenie zakazu zbliżania się do tego samego adwokata i dzwonienie do niego oraz wysyłanie mu wiadomości tekstowych.
Odpowiada też za szkody majątkowe, za wybicie szyby w drzwiach ośrodka zdrowia na ulicy Drápuhlíð. Następnie w październiku 2020 roku złamał przepisy dotyczące kwarantanny, po tym jak siedem razy podczas kwarantanny opuszczał swoje miejsce zamieszkania w Reykjavíku.
Został także skazany za oplucie policjanta w Reykjavíku, za grożenie śmiercią policjantowi i jego rodzinie, za oplucie dwóch policjantów w Selfoss i dwóch w Reykjanesbær, za grożenie pracownikowi Prokuratury Krajowej w biurze urzędu oraz za oszukiwanie policji groźbą zamachu bombowego w marcu ubiegłego roku.
W e-mailu, który wysyłał co dziesięć minut, było napisane wielkimi literami:
„Budynek jest uzbrojony w materiały wybuchowe, proszę ewakuować budynek.”
W ocenie karnej psychiatry i lekarza krajowego stwierdzono, że mężczyzna przybył do Islandii w styczniu 2017 roku, a w maju 2018 roku otrzymał ochronę międzynarodową. W latach 2017-2021 policja miała 91 przypadków, w których był podejrzany o popełnienie przestępstwa.
Do tego dodać należy ponad dwieście spraw związanych z doniesieniami o molestowaniu i nękaniu osób, firm i instytucji, w których oskarżony groził innym gestami i werbalnie. Mężczyzna nękał swoje ofiary regularnie.
Wielokrotnie szukał opieki zdrowotnej będąc w niestabilnym stanie psychicznym, a podczas niektórych wizyt był zły i groził pracownikom. Lekarz oceniający jego stan stwierdził, że pomimo zaburzeń osobowości obsesyjno-kompulsywnych i zespołu stresu pourazowego, musiał być w stanie kontrolować swoje działania w czasie popełnienia przestępstwa.
Pomimo traumy oskarżonego, którą należałoby leczyć, nic nie stoi na przeszkodzie, aby mógł on odbyć karę. Jego zachowanie prawdopodobnie nie zmieniłoby się, gdyby nie został zatrzymany.
Podejrzany został również skazany za przedstawienie fałszywego prawa jazdy. W sumie otrzymał wyrok pozbawienia wolności na dwanaście miesięcy, od którego odwołał się do Sądu Krajowego. Rozprawa w tej sprawie ma odbyć się w Sądzie Krajowym, w przyszłym tygodniu.
Groźby za groźbami
W czasie oczekiwania na rozprawę i decyzję Sądu Krajowego, podejrzany będzie miał postawione kolejne zarzuty w wielu innych sprawach. W sumie policja rozpatruje dwanaście spraw z jego udziałem.
Mężczyzna został zatrzymany za prowadzenie pojazdu bez prawa jazdy, nadal jest oskarżony o grożenie wspomnianemu adwokatowi i jego rodzinie, następnie zarzuca się mu uszkodzenie samochodu adwokata i jego rodziny.
Jest także podejrzany o plucie na policjanta, o wysłanie wiadomości z groźbą podłożenia bomby na imprezie w Reykjavíku, która odbywała się 4 grudnia i grożenie wielu innym organizatorom imprez, które odbywały się w połowie grudnia. Następnie został oskarżony o grożenie pracownikowi sklepu w Reykjavíku, którego opluł.
Następnie wysłał e-maile 10 stycznia 2023 roku, ponownie 15 stycznia, a następnie 1 lutego z groźbami na oficjalny policyjny adres e-mail. 16 lutego policja została poproszona o pomoc, w związku z domniemanym napadem i groźnym zachowaniem mężczyzny. Stało się to kiedy nie zdał egzaminu, najprawdopodobniej egzaminu na prawo jazdy, i w wyniku tego zachowywał się groźnie w stosunku do pracowników.
Dodatkowo w dniach 23, 24 i 25 lutego otrzymano groźby bombowe wobec kilku instytucji w Reykjanesbær, o czym była mowa wcześniej.
Agresja się nasilała
Policja z Suðurnes twierdzi w swoim oświadczeniu, że nękanie mężczyzny było bardzo częste i brutalne. Jego zachowanie powoduje strach i wielki dyskomfort u tych, którzy są jego ofiarami. Obecnie wiele spraw jest weryfikowanych, a ich liczba rośnie każdego dnia.
Można przypuszczać, że będzie on dalej popełniał przestępstwa, dopóki jego sprawy w systemie karnym nie zostaną zakończone. Policja twierdzi, że jest jasne, że oskarżony ma zdeterminowany zamiar popełnienia przestępstwa i wydaje się, że jego działalność przestępcza nie ma końca. Uważa się, że zachowanie oskarżonego uległo ostatnio eskalacji.
Tak więc konieczne jest przerwanie jego działalności przestępczej, ponieważ zagraża on interesom wielu osób, zarówno fizycznych jak i instytucji publicznych.
W związku z powyższym Policja uważa, że istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że oskarżony będzie kontynuował działalność przestępczą, jeśli będzie na wolności. Dlatego konieczne jest zatrzymanie go w areszcie na czas trwania śledztwa w tej sprawie.
Zatrzymanie oskarżonego jest konieczne w celu ochrony innych przed jego atakami, groźbami i przemocą oraz zapewnienia im prywatności i bezpieczeństwa.
Sąd Rejonowy w Reykjaness zgodził się z propozycją policji. Pełnomocnik mężczyzny odwołał się od decyzji do Sądu Krajowego, który utrzymał wyrok.
W temacie:
- Powiadomienia o bombach wysłane do przedszkoli i ratusza
- Aresztowano podejrzanego o rozsyłanie fałszywych alarmów bombowych