Jak wynika z nowego badania opinii publicznej około 60% imigrantów w Islandii nie jest zadowolonych z nauki języka islandzkiego. Około połowa respondentów uznała, że ich islandzki nie jest wystarczająco dobry.
W projekcie prowadzonym przez Uniwersytet w Akureyri, z udziałem uniwersytetów w Tromsø, Luksemburgu i Laponii, wzięło udział około 5% wszystkich imigrantów w Islandii w wieku od 18 do 80 lat. 70% uczestników badania mieszka w Islandii trzy lata lub dłużej.
Wyniki pokazują, że 20% respondentów nigdy nie uczęszczało na kursy języka islandzkiego, a większość z nich uczęszczała na lekcje przez jeden lub trzy semestry.
46% respondentów stwierdziło, że ich islandzki jest albo słaby, albo nie mówią w tym języku wcale. 9% respondentów powiedziało, że znają biegle islandzki, a jedna piąta stwierdziła, że ich islandzki jest dobry. Jedna czwarta uczestników uznała, że ich umiejętności językowe są średnie. 18% mężczyzn w ogóle nie mówi po islandzku, a kobiety mówią po islandzku częściej niż mężczyźni.
Jeśli chodzi o dostęp do lekcji języka islandzkiego, 60% osób było zadowolonych, a tylko 20% niezadowolonych. Jednak zapytani o jakość lekcji, 59% okazało niezadowolenie, a tylko 25% było zadowolonych.
Socjolog Markus Meckl z Uniwersytetu w Akureyri prowadził badania wraz z doktorantką Wilhelmine Hoffmann. „Jest to zaskakujące, ponieważ wiemy, że imigranci w Islandii chcą się uczyć islandzkiego. Wiele osób uczęszcza na kursy, ale nie są z nich zadowoleni […] wygląda na to, że coś musi się zmienić”.
Przyszłe badania powinny pokazać, dlaczego ludzie nie są zadowoleni z lekcji islandzkiego. Jednym z powodów może być to, że większość nauczycieli jest kształcona do nauczania języka uczniów islandzkich. Nie ma jeszcze kwalifikacji dla nauczycieli islandzkiego jako drugiego języka.
- REKLAMA -
Kolejną kwestią, która mogłaby zwiększyć sukces nauczania islandzkiego, byłoby zastosowanie szwedzkiego i norweskiego modelu oferowania imigrantom bezpłatnych zajęć językowych.
Grupa GMT/Ewa Rogalska