Założyciel Morpolu, zwany Królem Łososia – Jerzy Malek inwestuje w Islandii w rozbudowę firmy Dýrfiskur, która znajduje się na Fiordach Zachodnich. Polski biznesman, który jest współwłaścicielem firmy zainwestował w nią 4 mld koron islandzkich. Jest to historyczna chwila dla mieszkańców miejscowości Tálknafjörður ale nie tylko, mówił jeden z dyrektorów spółki Sigurvin Hreiðarsson.
Sigurvin dodał, że nie będzie przesadą mówienie o tym, że Tálknafjörður nie widziało nigdy niczego podobnego. W okolicach miejscowości powstaje jedna z największych firm na Fiordach Zachodnich. Baza będzie miała w sumie 15 tys metrów kwadratowych. Dla porównania pomieszczenia nowo powstającej firmy będą dwa razy większe od sziptala, który znajduje się w Ísafjörður.
Akwakultura, w którą Polak zainwestował 25 mln euro będzie teraz jedną z największych w Islandii.
– Kiedy zakończymy cały proces to baza ta będzie jedną z najbardziej zaawansowanych na świecie – mówił Sigurvin. Dodał on także, że fabryka będzie zbudowana w taki sposób, że każdy z poszczególnych oddziałów będzie pracował niezależnie od siebie. Będą one korzystały z urządzeń, dzięki którym 85 proc wody będzie wykorzystanej ponownie.
Firma Dýrfiskur zajmuje się hodowlą pstrąga tęczowego, którym po sprzedaży Morpolu zainteresował się Jerzy Malek.
Jerzy Malek jest jednym z największych przedsiębiorców w branży akwakultury, posiada duże doświadczenie i wiedzę niezbędną do prowadzenia tego typu interesu. Biorąc pod uwagę to, że zdecydował się na inwestycję w Islandii można spodziewać się tego, że pstrąg, który będzie tu hodowany trafi na rynki w Europie.