O godzinie 6 rano, w porcie Kleppsbakki, w okolicy firmy Eimskip zatrzymano obcokrajowca, który chciał dostać się na teren firmy aby wejść na pokład statku Reykjafoss. Jak informuje mbl.is, człowiek ten ubiega się o azyl w Islandii. Na policję zgłoszono już siedem przypadków tego typu, które nadal czekają na rozwiązanie.
Jak powiedział rzecznik prasowy firmy Eimskip, Ólaf William Hand, tego typu akcje mają miejsce wtedy gdy do portu przypływa statek pływający do Ameryki. „To już stało się regułą a nie tylko wyjątkiem, bo za każdym razem kiedy Ci ludzie próbują dostać się na statek, jest to ten, który pływa do Ameryki” mówił Ólaf.
Mężczyźnie, którego zatrzymano nie udało się wejść na teren firmy, ponieważ ochrona zareagowała bardzo szybko i po paru ostrzeżeniach zatrzymano podejrzanego, który został dziś przesłuchany przez policję.
Jak mówił Ólaf, firma Eimskip zainwestowała bardzo dużo pieniędzy w najnowszy system kamer bezpieczeństwa, które to pozwalają na kontrolowanie firmy i jej okolic.
„To kosztowało około 10 mln koron (…) System bezpieczeństwa został znacznie poprawiony od 2009 roku” mówił Ólaf, dodając, że firma musi być szczególnie ostrożna ponieważ azylanci bardzo często chcą dostać się na teren firmy i wejść na statek aby móc przedostać się do USA.
W związku z tym, że nabrzeże firmy znajduje się w porcie gdzie przypływają zagraniczne statki i promy ochrona zapewniająca bezpieczeństwo musi być jeszcze lepsza, dodał rzecznik prasowy firmy Eimskip.