W 2010 roku, w Islandii do szpitali trafiło około 500 osób, które próbowały popełnić samobójstwo. W 2007 roku liczba ta była znacznie mniejsza i osób takich było 120. Jak informuje visir.is, w ostatnich latach odnotowano wzrost prób samobójczych.
Jednak liczba prób samobójczych wcale nie wpływa na liczbę samobójstw, które są popełniane w kraju. Zgodnie z danymi już od paru lat, w kraju życie odbiera sobie od 30 do 35 osób. Liczba ta nie uległa większej zmianie już od ponad dziesięciu lat.
Dyrektor departamentu zdrowia psychicznego ze szpitala Landspitali- Páll Matthíasson powiedział, że najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem rosnącej liczby prób samobójczych na przestrzeni ostatnich lat, jest złe prowadzenie statystyk. Według niego rosnąca liczba prób samobójczych powinna pociągać za sobą rosnącą liczbę samobójstw, a jak widać ta liczba na szczęście nie ulega zmianie.
Páll Matthíasson dodał również, że kiedy bliżej przyjrzymy się danym zauważyć można „niewielki wzrost” prób samobójczych, które następowały tuż po kryzysie gospodarczym. Jednak to nie wpływa na ogólną liczbę samobójstw.