Po godzinie 15:00 w Kópavogur, doszło do kradzieży samochodu w którym znajdowało się dwuletnie dziecko.
Samochód osobowy skradziono sprzed budynku przedszkola Rjúpnahæð. Jak informuje policja, ojciec przyjechał do przedszkola aby odebrać drugie dziecko. W samochodzie, który był „na chodzie” zostawił dwulatka i wszedł do budynku. Kiedy wrócił na parking okazało się, że samochód z dzieckiem zniknął.
Do akcji wezwano policję z okręgu stołecznego i śmigłowiec, który prowadził poszukiwania z powietrza. Policja poprosiła ludzi o pomoc.
W ciągu pół godziny, policja otrzymała informacje, że samochód został zauważony przed supermarketem Korónan w Kópavogur. Przy samochodzie znaleziono także złodzieja samochodu. Dziecku nic się nie stało.
Jeszcze długo po znalezieniu samochodu, na miejscu zdarzenia policja prowadziła przesłuchania świadków. Dochodzenie jest w toku.
m.m.n.