Przewodnicy turystyczni, którzy oprowadzają zagraniczne wycieczki po atrakcjach Islandii, coraz częściej skarżą się na hałas jaki jest powodowany przez helikoptery, które latają ponad głowami turystów.
Według przewodników, hałas wpływa bardzo negatywnie na doświadczenia osób, które zwiedzają atrakcje z ziemi, informuje ruv.is
Rezerwacja wycieczek po Islandii śmigłowcami wzrosła od stycznia do maja o 60 proc. Obecnie na niebie widać znacznie więcej śmigłowców niż w roku ubiegłym, co wpływa negatywnie na innych turystów.
Najpopularniejszymi obszarami gdzie najczęściej latają śmigłowce są oczywiście Geysir i Gullfoss, które praktycznie codziennie są oblegane przez tłumy turystów.
Zgodnie z przepisami obowiązującymi w Islandii, w obszarach zabudowanych – wiejskich, helikoptery nie mogą latać poniżej 500 metrów od ziemi. Natomiast żadne przepisy nie regulują zasad latania ponad popularnymi atrakcjami turystycznymi. W związku z tym przewodnicy różnych firm turystycznych domagają się wprowadzenia odpowiednich zasad, które zakazałyby śmigłowcom latać poniżej określonej wysokości i miałyby być respektowane przez wszystkie firmy oferujące zwiedzanie z powietrza.