W piątek rano można się spodziewać ograniczenia usług taksówkowych, ponieważ duża część taksówkarzy nie będzie pracować. Tak twierdzi Guðmundur Börkur Thorarensen, dyrektor wykonawczy BSR.
Mówi, że odbyło się spotkanie z taksówkarzami Hreyfil, BSR i Aðalstöðin, dotyczące projektu ustawy o taksówkach przedłożonego przez Ministra Infrastruktury, który ma promować większą swobodę na rynku taksówek.
Wśród proponowanych zmian jest zniesienie obszarów ograniczonego ruchu i ograniczenia liczby pozwoleń na pracę.
„Przyjęcie ustawy oznaczałoby, że duża część dochodów taksówkarzy byłaby odbierana islandzkiej gospodarce na rzecz zagranicznej firmy, która nigdy nie przynosiła zysków” – mówi Guðmundur w rozmowie z mbl.is. Odnosi się do wycieku danych w związku z usługą transportową Uber.
„Czy nie powinniśmy zachować naszej waluty i naszych usług?” – pyta Guðmundur, dodając, że islandzkie postoje taksówek są jednymi z najbardziej znanych na świecie.
Całkowita zmiana prawa dotyczącego taksówek rozpoczęła się w 2017 roku, ale w listopadzie 2021 roku ESA, organ nadzorczy EFTA, opublikował uzasadnioną opinię, zgodnie z którą państwo islandzkie narusza swoje zobowiązania wobec Porozumienia EOG, co dotyczy głównie prawa obywateli do podejmowania i prowadzenia niezależnej działalności gospodarczej.