W zeszłym tygodniu Sąd Rejonowy w Reykjaness ogłosił upadłość firmy Base Parking, świadczącej usługi parkingowe na lotnisku w Keflavíku. Strona internetowa została zamknięta nieco ponad dwa tygodnie po zmianie nazwy firmy na Siglt i strand ehf. Firma wielokrotnie pojawiała się w wiadomościach z powodu niezadowolenia klientów z jej usług.
W ostatnich tygodniach w Base Parking odnotowano kilka zmian. Oprócz zmiany nazwy 29 kwietnia, Ómar Thröstur Hjaltason, który był odpowiedzialny za firmę, został usunięty z jej zarządu, a siedziba firmy i adres pocztowy zostały przeniesione na Ármúli 19 w Reykjaviku po spotkaniu akcjonariuszy 1 maja. Kiedy w poniedziałek dziennikarz szukał firmy w biurowcu przy Ármúli, nie było już po niej śladu.
Strona internetowa Base Parking była aktywna przez kilka ostatnich dni, ale teraz pod adresem URL wyświetla się komunikat, że dostęp do strony został zablokowany.
Hildur Leifsdóttir, wyznaczona na likwidatora masy upadłościowej, potwierdza, że firma Siglt í strand ogłosiła upadłość w zeszłym tygodniu.
Guðbjörg Kristmundsdóttir, przewodnicząca Stowarzyszenia Pracowników i Marynarzy w Keflavíku, mówi, że stowarzyszenie rozpoczęło składanie wniosków do funduszu gwarancji płac dla dziesięciu pracowników Base Parking. Pierwsi pracownicy zaczęli składać wnioski do związku w zeszłym tygodniu. Nie wiadomo, ile osób pracowało dla firmy, w której składki związkowe były opłacane nieprawidłowo lub wcale. Niektórzy pracownicy zostali zarejestrowani w związku zawodowym Efling.
Z Ómarem Thröstem nie udało się skontaktować pomimo wielokrotnych prób. Jego poprzedni numer telefonu został zablokowany, podobnie jak firmowy adres e-mail w Base Parking. Nie udało się również skontaktować z Geirem Þorsteinssonem, który jest zarejestrowanym opiekunem firmy.
Nie można się również dodzwonić pod numer telefonu podany na stronie internetowej Base Parking i w książkach telefonicznych. Odzywa się jedynie automatyczna sekretarka.
Usługa Base Parking polegała na parkowaniu przez pracowników samochodów pasażerów linii lotniczych i podstawianiu im ich w drodze powrotnej do domu. Klienci firmy skarżyli się, że gubiono kluczyki, a nawet samochody… W niektórych przypadkach pracownicy Base Parking parkowali samochody na płatnych miejscach parkingowych, przez co klienci byli obciążani podwójną opłatą za parkowanie.
Jeden z klientów zobaczył na nagraniu z kamery na przedniej szybie swojego samochodu, że pracownik firmy prowadził samochód z prędkością 170 kilometrów na godzinę.
Stowarzyszenia Pracowników i Marynarzy w Keflavíku jest zaniepokojone faktem, że Base Parking narusza prawa pracowników i płaci im na czarno.