Zgodnie z informacjami RÚV, od rozpoczęcia sezonu połowów wielorybów w Islandii, nieco ponad miesiąc temu, upolowano sześć wielorybów. Tegoroczny limit połowów wielorybów ustalono na 262 sztuki. Wielorybnicy twierdzą, że gdy powiększono rezerwat wielorybów, połowy stały się o wiele trudniejsze. Oznacza to, że statki muszą wypływać dużo dalej, aby rozpocząć polowanie. Według Gunnara Bergmanna Jonssona, dyrektora generalnego firmy zajmującej się połowami, nie jest już możliwe dotarcie z Reykjavíku do łowisk wielorybów w ciągu jednego dnia.
Jak poinformował Vísir, w listopadzie 2017 roku Minister Rybołówstwa i Rolnictwa, Þorgerður Katrín Gunnarsdóttir, podpisała rozporządzenie rozszerzające rezerwat wielorybów w zatoce Faxaflói. Zatoka ta znajduje się w zachodniej części Islandii, pomiędzy półwyspem Reykjanes i Snæfellsnes, i jest popularnym miejscem obserwacji wielorybów. Decyzja ta przywróciła granice rezerwatu do stanu z roku 2013.
„Konieczność wykonywania dłuższych rejsów oznacza, że na statkach wielorybniczych musi pracować więcej członków załogi” – powiedział Gunnar. „To dla nas ogromna różnica” – dodał.
Mięso wielorybów jest sprzedawane zarówno w sklepach, jak i restauracjach w Islandii. Po wyczerpaniu się islandzkich zasobów połowowych został do Islandii zaimportowany wieloryb norweski. W zeszłym roku złowiono siedemnaście wielorybów, co stanowi znaczny spadek w stosunku do roku 2009, gdy upolowano ponad 80 wielorybów.
Grupa GMT/Ewa Rogalska