Islandzkie Biuro Meteorologiczne podało do informacji, że zeszłej nocy najsilniejsze podmuchy wiatru zarejestrowano w okolicy gór Kerlingarfjöll. Siła wiatru dochodziła tam do 72 m/s.
Meteorolodzy informują, że wiatr był bardzo silny, ale jeszcze nie pobił rekordu.
Przez kilka godzin wichura szalała na południu i południowym-zachodzie kraju, doprowadzając do wielu wypadków w stolicy.
Według prognozy pogody, siła wiatru powinna się zmniejszyć po południu, ale w rejonie Islandii występuje więcej obszarów o niskim ciśnieniu, co może powodować kolejne sztormy.