W porównaniu z sytuacją jaka była wiosną, kiedy pandemia COVID-19 osiągnęła w Islandii szczyt, ludzie, którzy obecnie mają pozytywny wynik testu na koronawirusa, często nie mają żadnych symptomów lub objawy choroby są bardzo łagodne. Takie informacje podczas konferencji prasowej podał główny epidemiolog Þórólfur Guðnason. Zwrócił on uwagę na to, że obecnie wielu zakażonych ma łagodne objawy.
Wczoraj w kraju, potwierdzono dziewięć nowych przypadków COVID-19. Całkowita liczba aktywnych przypadków to obecnie 91. Nikt nie jest hospitalizowany, a kwarantannie poddano łącznie 746 osób. Okazuje się, że z tych dziewięciu osób tylko jedna była wcześniej poddana kwarantannie.
Badania przeprowadzone przez Uniwersytet w Oksfordzie pokazują, że osoby, które zostały zakażone COVID-19, ale miały łagodne objawy, rzadziej otrzymywały pozytywny test na przeciwciała niż Ci, którzy przeszli chorobę z poważnymi objawami.
Þórólfur stwierdził, że badania przeprowadzone przez deCode Genetics w Islandii przyniosły podobne wyniki.
Aby sprostać zapotrzebowaniu na testy, wszystkie ośrodki zdrowia w rejonie stolicy będą w najbliższych dniach zwiększać swoje działania w zakresie przeprowadzania badań. Ponadto, na ulicy Suðurlandsbraut 32 w Reykjaviku, ustawiono namiot, przez który ludzie będą mogli przejechać samochodem i poddać się testom bez wychodzenia ze swoich pojazdów. Każdy, kto będzie chciał poddać się testowi, będzie musiał umówić się na badanie z wyprzedzeniem w ośrodku zdrowia, a w oczekiwaniu na wyniki, ludzie proszeni są o utrzymanie dystansu z innymi.
Najnowsze dane dotyczące COVID-19 można znaleźć na stronie covid.is.