O Keflavíku na północy Islandii pisaliśmy już TUTAJ, a dziś historia, przedstawiająca trudy i zagrożenia życia mieszkańców tego odludnego skrawka ziemi, w której czynny udział brał wzmiankowany uprzednio niezwykły koń Keflavíkur-Jörp – Gniadoszka z Keflavíku.
W poszukiwaniu lekarza
Geirfinnur Magnússon jest ostatnim mieszkańcem Keflavíku. Żoną Geirfinnura była Sigurbjörg Halldórsdóttir z Háagerði, miała ona urodzić późnym latem 1895 roku. Poród nie szedł dobrze, a najbliższy lekarz był w Akureyri. Geirfinnur osiodłał swoją Jörp – Gniadoszkę, wielki skarb, świetnego, szybkonogiego konia, i jedzie do Keflavíkurdalur, przez Uxaskarð oraz przez całe Strönd, do Höfðahverfi i Svalbarðsströnd (odległość w linii prostej – obliczona przez Google maps – wynosi 48 km), stamtąd bierze łódź do Akureyri, wzywa lekarza, a potem natychmiast wyrusza w powrotną drogę. Lekarz wraz z eskortującą osobą podąża za nim.
Geirfinnur jedzie znów przed Svalbarðsströnd, jako że koń daje sobie radę, i wyjeżdża z Höfðahverfi, ale na dziedzińcu w Lómatjörn (czyli po przebyciu 20 km) Jörp upada cała wzdęta. Geirfinnur natychmiast pożycza kolejnego konia i jedzie przez Látraströnd, Látrakleifar, do Fossdalu przez Uxaskarð i w dół do Keflavíku. Ale kiedy wraca do domu… Gniadoszka jest już na podwórzu.
Okazało się, że prędko wstała z powrotem na nogi i ruszyła biegiem w drogę, lecz wybrała inną trasę, przez Leirdalsheiði do Fjörður, a następnie na zachód przez Blæja i Hnjáfjall, w dół przy Messuklettur i do domu w Keflavíku.
Rzut oka na mapę tego regionu wyjaśnia, że farmer pojechał w lewo i wybrał drogę po zachodniej stronie półwyspu wzdłuż plaży, zaś jego koń skręcił w prawo i pobiegł doliną w centralnej części półwyspu.
Później przybył lekarz, lecz dziecko nie wykazywało oznak życia. Próbował jednak uratować życie matki. Dziecko wyjęto kleszczami, wymagało to licznych prób i zmagań, jego główka była mocno odgięta, lecz w końcu się to udało… i naraz dziecko zaczyna oddychać i płakać jak to czynią żywi ludzie – i był to chłopiec, ochrzczony Þórhallurem, został wybitnym farmerem w Botn we Fjörður. Matka nie przeżyła. Blizna na czole Þórhallura przetrwała do 1980 roku.
Niestety nie istnieje zdjęcie bohaterskiego konia z oczywistych względów (rzecz dzieje się w 1895 r.), natomiast dostępna jest fotografia przedstawiająca Þórhallura Geirfinnssona, czyli owo niemowlę, które przeżyło dzięki tej skutecznej akcji (oczywiście już w wieku dojrzałym).
Natomiast jeśli ktoś ma chęć prześledzić tę opowieść na mapie, to nasz poczciwy i wszystkowiedzący Google Maps odnajduje bezbłędnie większość z wpisywanych nazw, pokazując trasy i odległości, i pomagając nam, ludziom współczesnym, zobrazować sobie tę historię by jeszcze bardziej odczuć jej niesamowitość i niezwykłość.