Nowy rewolucyjny projekt realizowany w elektrowni w Hellisheiði w południowej części wyspy może być punktem zwrotnym w walce ze zmianami klimatycznymi. Projekt CarbFix to nowatorskie rozwiązanie polegające na absorpcji dwutlenku węgla z atmosfery, wtłaczaniu go głęboko pod ziemię i przekształcaniu w ciało stałe.
Edda Sif Aradóttir, menedżer projektu, wyjaśnia RÚV znaczenie przedsięwzięcia: „Jako pierwsi na świecie wyodrębniamy dwutlenek węgla bezpośrednio z atmosfery za pomocą kolektorów węgla. Następnie izolujemy oczyszczony dwutlenek węgla i pompujemy go głęboko pod powierzchnię ziemi, na stałe usuwając go z atmosfery”.
Najpierw ogromne kolektory wychwytują dwutlenek węgla bezpośrednio z atmosfery. Gaz jest rozpuszczany w wodzie i pompowany w grunt na głębokość około dwóch kilometrów. Tam dwutlenek węgla przekształca się w ciało stałe i nie zanieczyszcza atmosfery.
Projekt powstał we współpracy z Reykjavík Energy i szwedzką firmą Climeworks oraz z Uniwersytetem Islandzkim, Uniwersytetem Columbia z Nowego Jorku i z francuskim Krajowym Centrum Badań Naukowych. Kolektory będą działać w Hellisheiði przez roczny okres próbny. W tym czasie powinny usunąć z atmosfery 50 ton dwutlenku węgla. Jednak roczna emisja na całym świecie to około 30–40 gigaton.
„To oczywiste, że jeśli chcemy naprawdę dbać o klimat, musimy coś zrobić, na przykład spróbować usunąć dwutlenek węgla z atmosfery. Bez wątpienia jest to jedno z możliwych rozwiązań” – mówi Sandra Ósk Snæbjörnsdóttir, inżynier w elektrowni Reykjavík.
Grupa GMT/Teresa Trzcionka/ruv.is