Wykopaliska archeologiczne we wschodniej części Islandii oraz datowanie izotopem węgla C14 jęczmienia znalezionego w ruinach z epoki Wikingów w Reykjavíku mogą obalić teorię o kolonizacji Islandii przez nordyckich Wikingów na przełomie wieków IX i X.
W źródłach pisanych można znaleźć informację, że pierwszym osadnikiem, który przybył na Islandię, był Ingólfur Arnarson, który osiedlił się w Reykjavíku w roku 874. Nowe badania sugerują, że pierwsi ludzie przybyli tu aż 100 lat wcześniej.
Archeolodzy, którzy przekopywali teren przy farmie Stöð w okolicach fiordu Stöðvarfjörður we wschodniej Islandii, odkryli dwa długie domy z epoki Wikingów. Są one bardzo duże w porównaniu do innych budowli z tamtych czasów, odkrytych w Islandii i Skandynawii. Odkryć w obszarze Stöðvarfjörður dokonano w 2003 roku przez przypadek i dopiero teraz tym miejscem zajmują się archeolodzy.
Nie jest to też pierwsze przypadkowo odkryte miejsce z epoki Wikingów. W rzeczywistości większość ważnych znalezisk archeologicznych w ostatnich latach była całkowicie przypadkowa lub dokonana w miejscach, gdzie nikt się niczego ważnego nie spodziewał.
Bjarni Einarsson, archeolog odpowiedzialny za wykopaliska, powiedział lokalnej stacji telewizyjnej Stöð 2, że młodszy z dwóch domów został zbudowany na ruinach starszej budowli, która miała aż 40 metrów długości. Obie budowle znajdują się pod warstwą wulkanicznej tefry, która opadła w latach 869–73, dzięki czemu wiadomo, że są starsze niż „oficjalny” okres osadnictwa, który według średniowiecznych źródeł na temat ery Wikingów, islandzkich Sag i Księgi Osadnictwa, rozpoczął się w 874 roku.
Poprzednie dowody archeologiczne zdają się potwierdzać pisemny zapis, choć coraz więcej nowych dowodów wskazuje na obecność ludzi na kilkadziesiąt lat przed stałym osiedleniem się. Historycy ponownie przyjrzeli się pochodzeniu islandzkich osadników, ponieważ znaleziono więcej dowodów na silne wpływy celtyckie.
Bjarni powiedział dla telewizji Stöð 2, że datowanie C14 potwierdziło, że starsza budowla została zbudowana wkrótce po 800 roku, co sugeruje trwałe osiedlenie się na Fiordach Wschodnich 70 lat przed przybyciem Ingólfura Arnarsona do Reykjavíku.
Charakter tych pierwszych osad pozostaje tajemnicą, ale Bjarni uważa, że były to raczej obozy rybackie i myśliwskie, a nie stałe osiedla.
„Takie obozy są powszechne w Skandynawii” – powiedział.
Latem miejscowi przywódcy wysyłali ludzi, aby założyli obozy w odległych, niezamieszkałych obszarach, gdzie polowali, łowili i wytwarzali różne dobra. Obóz w Stöðvarfjörður mógł być wykorzystywany do połowów ryb, polowania na foki i morskie ptaki, jak również do produkcji tranu wielorybiego i żelaza z rudy bagiennej. Większość żelaza w czasach Wikingów wytapiano właśnie z rudy bagiennej.
Długi dom odkryty w tym miejscu jest dwukrotnie większy, niż domy odkryte w Reykjavíku, co sugeruje działania na znaczną skalę. Długie domy w Reykjavíku, datowane na rok około 870, mają po 20 metrów długości i należą obecnie do największych, odkrytych na Islandii.
Sama nazwa gospodarstwa Stöð i fiord Stöðvarfjörður zdają się potwierdzać tę teorię. Słowo Stöð oznacza obóz lub bazę.
Takie obozy sezonowe mogły być wykorzystywane przez dziesiątki lat przed osiedleniem się ludzi na stałe. Bjarni uważa, że odegrały one kluczową rolę w przypadku osadnictwa na Islandii.
„Ludzie przybywali tu, aby pracować przez część roku, wytwarzając towary latem, a jesienią zabierali je do domu. Przekazywali również w domach informacje o tej nowej ziemi. Słuchając tych wieści, ludzie mogli podjąć świadomą decyzję o osiedleniu się tutaj na stałe”.
/Grupa GMT/Monika Szewczuk