Islandzka kompozytorka, Hildur Guðnadóttir, została nominowana do nagrody Emmy 2019 za oryginalną muzykę do serialu telewizyjnego „Czarnobyl”. Klimatyczny pejzaż dźwiękowy Hildur, stworzony z nagrań na żywo wykonanych wewnątrz elektrowni jądrowej, w której kręcono zdjęcia, został doceniony za to, jak płynnie wplata się w akcję serialu.
Produkcja HBO pt. „Czarnobyl” jest dramatem historycznym, który koncentruje się wokół następstw katastrofy nuklearnej w Czarnobylu w kwietniu 1986 roku. Aby napisać partyturę, Hildur odwiedziła miejsce eksplozji elektrowni atomowej na Ukrainie i nagrała na żywo występujące w niej dźwięki.
„Chciałam zbadać, jak brzmi katastrofa jądrowa – wejść do elektrowni, założyć sprzęt ochronny, przejść przez ogromne przestrzenie, poczuć zapachy” – powiedziała w wywiadzie dla Iceland Review. Wraz z inżynierem dźwięku, Chrisem Watsonem, i producentem muzycznym, Samem Slaterem, Hildur rejestrowała szumy, echa i trzaski wytwarzane przez wszystko, od dozymetrów po drzwi.
To właśnie te nagrania stały się podstawą muzyki do serialu, w miejsce tradycyjnych instrumentów. „Muzyka filmowa powinna wzbudzać emocje” – wyjaśnia Hildur. „Ale ponieważ wydarzenia w Czarnobylu były tak niszczycielskie, uznałam, że naprawdę ważne jest, aby nie przesadzać z grobową muzyką czy dramatycznymi dźwiękami, chciałam podejść do tematu bardzo szczerze”.
W sierpniowo-wrześniowym wydaniu Islandzkiego magazynu Review Hildur opowiada o swojej pracy nad „Czarnobylem”, a także o nadchodzącym hollywoodzkim filmie „Joker” z udziałem Joaquina Phoenixa.
icelandreview.is/Krzysztof Szewczuk