Frontman zespołu Sigur Rós, Jón Þór Birgisson, oraz jego księgowy, zostali oskarżeni o ukrycie 700 milionów koron dochodów firmy. W tym samym czasie, w którym formalnie wszczęto sprawę podatkową przeciwko Sigur Rós, do Sądu Rejonowego w Reykjaviku została wniesiona nowa sprawa. Zarówno Jón Þór, jak i jego księgowy zaprzeczają, że ukryli dochody.
Nowa sprawa dotyczy firmy Frakkur, spółki komandytowej, której właścicielem jest Jón Þór. Zarzuty dotyczą niedostarczenia wymaganych deklaracji podatkowych za lata 2011–2015. Prokuratorzy twierdzą, że oskarżeni celowo nie zadeklarowali 700 mln koron w przejęciach, co pozwoliło firmie zaoszczędzić 146 mln koron na niezapłaconych podatkach.
Jest to drugi zarzut przeciwko Jónowi Þorowi i jego księgowemu, ponieważ piosenkarzowi zarzuca się również naruszenia dotyczące firm należącymi do członków Sigur Rós, gdzie jego odpowiedzialność osobista wynosi 43 mln koron. W związku z tym łącznie chodzi o 190 mln koron nieodprowadzonego podatku.
Grupa GMT/Monika Szewczuk