Idealny wygląd przed latem…hmm…a dlaczego nie idealna akceptacja samego siebie przed latem, w trakcie i po i przez cały rok?
Pamiętaj, że jesteś piękna, kiedy twoje wnętrze jest piękne. Ach my kobiety….
Patrzysz w lustro i myślisz: „tu za dużo, tam za mało, zbyt krzywo, a tu za prosto…włosy nie tak, make up nie tak… Czytasz tu i tam, a w zasadzie o tej porze roku wszędzie „szczupła sylwetka na długi czas” słyszysz w reklamie: „spalaj tłuszcz, kiedy śpisz”
STOP!
a dlaczego nie… „akceptacja siebie na długi czas….a najlepiej na zawsze”, ponieważ jesteś jedyna w swoim rodzaju, niepowtarzalna, Ty JESTEŚ tu i to jest najważniejsze!
Anja Rubik kobieta, która zajmuje się modelingiem a za swój profesjonalizm jest ceniona na całym świecie powiedziała: „Nie lubię w sobie kilku rzeczy, najbardziej bioder. Na szczęście praca zmieniła moje wyobrażenia o byciu piękną. Zrozumiałam, że ideały nie istnieją. Nie trzeba mieć idealnych włosów albo super długich nóg, by czuć się seksowną. To wyłącznie kwestia pewności siebie”.
Więc… ,,Zakochaj się w życiu” żebyś mogła sobie zaśpiewać …
„Kocham cię życie”, a dlaczego nie?!…
„Kocham cię życie
poznawać pragnę cię pragnę nad życie choć barwy ściemniasz
i tej wędrówki mi nie uprzyjemniasz…
Kocham Cię Życie”
To chyba jest zdecydowanie lepsze, niż zadręczanie się nowymi dietami, głodówkami itd. Przecież piękno to wnętrze twojej bogatej osobowości, a nie kilogramy.
Raz ich mniej, raz więcej to normalne, jak ze zmiennością pogody. Zadbaj o siebie…o swój sposób myślenia o sobie. To jest twoje zadanie „żeby zdążyć przed latem pokochać siebie” a nie „żeby zmieścić się w kostium kąpielowy”
Ewa Foley w swoim „Zakochaj się w życiu” m. in. napisała, że: ,,Gdybym jeszcze raz miała przeżyć swoje życie, tym razem… Jadłbym więcej lodów, a mniej sałaty”
A że czasami cierpisz, kiedy patrzysz w lustro to nawet normalne, każda z nas tak ma, każda. Takie są fakty, wiele badań naukowych potwierdza, że nawet bardzo atrakcyjne kobiety surowo oceniają swój wygląd i zawsze mają co do niego zastrzeżenia.
My kobiety po prostu tak mamy, taka nasza natura. Po prostu jesteśmy wymagające, tak w stosunku do siebie, jaki i …partnera. Dlatego też komunikacja między kobietą a mężczyzną jest dość skomplikowana, w końcu my jesteśmy z Wenus, a oni z Marsa…ale do tego wrócimy innym razem…
Ale mimo to życie nadal jest piękne, właśnie dlatego, że czasem nasze emocje muszą cierpieć. Każde cierpienie jest wołaniem duszy, że wciąż jeszcze istnieje, życie bez niego byłoby prawie nic nie warte. Jesteś piękna, kiedy tak się czujesz, twój podświadomy sposób myślenia o samej sobie wpływa na to, jak wyglądasz i jak się czujesz ze sobą. Zadbaj zatem o sposób patrzenia na samą siebie.
Przede wszystkim zacznij kochać siebie taką jaką jesteś. Troszcz się o siebie i traktuj jako osobę wartościową. Samoakceptacja to pierwszy krok w dobra stronę. Dzięki temu zaczniesz odczuwać samozadowolenie, tj. pewien rodzaj satysfakcji i zadowolenia z siebie.
Ważne jest by nigdy nie przestać pytać. Ciekawość nie istnieje bez przyczyny. Nigdy nie trać świętej ciekawości. Kto nie potrafi pytać nie potrafi żyć, a to ile masz przy tym kilogramów to naprawdę nie jest najważniejsze…wiesz o tym …więc pytaj bez względu na kilogramy.
Ciekawość świata jest motorem, który nakręca twoją aktywność, nie rób tego z pustym żołądkiem.
…i najważniejsze myśl pozytywnie i już od dziś zacznij nosić liliowy kapelusz …dlaczego liliowy?
Przeczytaj!
Kobiety w różnym wieku widzą się inaczej…
Kiedy ma 5 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi księżniczkę.
Kiedy ma 10 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi Kopciuszka.
Kiedy ma 15 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi obrzydliwą siostrę przyrodnią Kopciuszka:
„Mamo, przecież tak nie mogę pójść do szkoły!”
Kiedy ma 20 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się „za gruba, za chuda, za niska, za wysoka, włosy za bardzo kręcone albo za proste”, ale mimo wszystko wychodzi z domu.
Kiedy ma 30 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się „za gruba, za chuda, za niska, za wysoka, włosy za bardzo kręcone albo za proste”, ale uważa, że teraz nie ma czasu, żeby się o to troszczyć i mimo wszystko wychodzi z domu.
Kiedy ma 40 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się „za gruba, za chuda, za niska, za wysoka, włosy za bardzo kręcone albo za proste”, ale mówi, że jest przynajmniej czysta i mimo wszystko wychodzi z domu.
Kiedy ma 50 lat:
Ogląda się w lustrze i mówi: „Jestem sobą” i idzie wszędzie.
Kiedy ma 60 lat:
Patrzy na siebie i wspomina wszystkich ludzi, którzy już nie mogą na siebie spoglądać w lustrze. Wychodzi z domu i zdobywa świat.
Kiedy ma 70 lat:
Patrzy na siebie i widzi mądrość, radość i umiejętności. Wychodzi z domu i cieszy się życiem.
Kiedy ma 80 lat:
Nie troszczy się o patrzenie w lustro. Po prostu zakłada liliowy kapelusz i wychodzi z domu, żeby czerpać radość i przyjemność ze świata.
Może wszystkie powinnyśmy dużo wcześniej założyć taki liliowy kapelusz…
W piękne dni i nie tylko nie zapomnij liliowego kapelusza !!! …nie szukaj nowych diet…szukaj liliowego kapelusza…Liliowy kapelusz dla każdej kobiety od zaraz i na zawsze!