Chociaż ze względu na „sparingowy” charakter tego turnieju należy zachować pewien dystans do tytułu niniejszego artykułu, to można uznać, że na tą chwilę w Reykjavíku najlepiej radzą sobie dwie drużyny – Fram i KR. Ta pierwsza po raz kolejny zdobyła Puchar Reykjaviku (Reykjavíkurmótið). Wczorajszego wieczoru Fram sięgnął dwudziesty siódmy raz w historii po tytuł najlepszej stołecznej ekipy w okresie przygotowawczym do sezonu ligowego. Zwycięzcę finału wyłoniły dopiero rzuty karne. KR przegrał w nich 5:6. W regulaminowym czasie gry wynik zatrzymał się na 1:1. Bramki padały w ostatnim kwadransie gry.
Fram 1 – 1 KR
1-0 Haftsteinn Briem (’78)
1-1 Aron Bjarki Jósepsson (’81)
Karne: 6 – 5