Lider oraz wicelider islandzkiej ekstraklasy zachował swoje pozycje po trzynastej kolejce Pepsi-deildin. FH wygrało w meczu wyjazdowym z Fylkirem 2:0. Oba gole padły dopiero w ostatnich 20 minutach spotkania, a strzelali Ingimundur Níels Óskarsson oraz Emil Pálsson. Stjarnan zdobył trzy punkty w potyczce z ÍBV. Trener „Gwiazdy” nie oszczędził swoich zawodników i wystawił pierwszy skład. Gole strzelali bohaterzy ostatnich meczów Ligi Europy (Ólafur Karl Finsen, Garðar Jóhannsson). W innym ciekawym i ważnym spotkaniu 13. kolejki KR Reykjavik mierzył się z Breiðablikiem. Stołeczni piłkarze zawiedli na KR-völlur swoich kibiców i zaledwie zremisowali z ekipą z Kópavogur. Przez podział punktów – KR spadł z trzeciego na czwarte miejsce w tabeli. Niespodzianka tego sezonu – Vikingur Reykjavik znowu zaskakakuje. „Wikingowie” wygrali tym razem w meczu wyjazdowym z Framem 3:0. Valur nieśmiało dobija się do czołówki Pepsi-deildin, jednak po zwycięstwie z Keflavikiem są już znacznie bliżej czwartego KR, do którego brakuje im pięć punktów. Przykry wieczór zgotowali swoim kibicom piłkarze Þór Akureyri, którzy polegli na wyjeździe z beniaminkiem – Fjölnirem Reykjavik. Klub z Akureyri jest w tym momencie na przedostatnim miejscu w ekstraklasie. Najgorzej wypada Fram.