Patrzenie na prywatne rzeczy osób, które zginęły w pożarze jest przygnębiające, mówi mieszkająca koło spalonego budynku Astrid. Szokujące jest to, że od ponad roku nikt nie posprzątał i nie zabezpieczył tego miejsca. Budynek pomimo poważnych zniszczeń nadal stoi, wraz z całą jego zawartością.
„Każdego dnia patrzę na ruiny domu, który spłoną prawie rok temu” mówi mieszkająca przy Bræðraborgarstígur Astrid Lelarge, krytykując to, że miasto nadal nie zajęło się zgliszczami.
![Ad image](https://icelandnews.is/wp-content/uploads/2024/03/REKLAMA-OPONY.jpg)
25 czerwca minie rok od tragicznego pożaru na rogu ulic Bræðraborgarstígur i Vesturgata, w wyniku którego życie straciły trzy osoby i kilka zostało rannych.
Mieszkająca naprzeciw spalonego budynku Astrid mówi, że codziennie musi patrzeć na zgliszcza, które widzi z okna w kuchni. Widok ruin domu przywołuje przerażające wspomnienia tego zdarzenia i według niej szokujące jest to, że codziennie widzi rzeczy prywatne należące do osób, które zginęły w tym tragicznym pożarze.
Zgodnie z informacjami z Urzędu Miasta Reykjavík, problemy z ubezpieczeniem uniemożliwiały wyburzenie domu. Jednak Astrid twierdzi, że brakiem szacunku jest to, że nikt nie zabezpieczył okien i nie oczyścił terenu, który jest przecież w centrum miasta.
Nadal czuć dym
„Tak dobrze pamiętam to wszystko co się tu działo i czasami czuję dym, szczególnie gdy po deszczu wszystko zaczyna wysychać. Czuć wtedy zapach spalonego drewna. To wszystko przypomina mi to wydarzenie” dodała. Wtedy wracają wspomnienia z tragedii sprzed roku.
„Nie spodziewałam się, że to potrwa tak długo” mówi Astrid.
Jak informuje ruv.is, ruiny domu zostaną zburzone jeszcze w tym tygodniu.
Mieszkańcy dzielnicy od dawna nawołują do rozbiórki, dla wielu codzienne patrzenie na spalony budynek, w którym nadal są rzeczy prywatne mieszkańców i osób, które zginęły jest bardzo trudne.
Podpalacz został oskarżony o morderstwo
W pożarze, który wybuchł 25 czerwca w budynku mieszkalnym na rogu ulic Bræðraborgarstígur i Vesturgata, tragicznie zginęły trzy osoby, a wiele innych zostało rannych.
Oskarżony Marek Moszczyński usłyszał zarzuty popełnienia trzech morderstw i usiłowania zabójstwa dziesięciu innych osób poprzez podpalenie domu. Werdykt zostanie ogłoszony w Sądzie Rejonowym w Reykjaviku.
Sigurður Smári Gylfason, dyrektor zarządzający gminy miejskiej, mówi, że uzyskano wszystkie pozwolenia na rozpoczęcie rozbiórki. Prace mają się rozpocząć jeszcze w tym tygodniu.
mmn/visir.is
W temacie:
- Pożar w centrum Reykjaviku
- Największa tragedia, jakiej doświadczyła Polonia na Islandii
- Stanowisko partii Piratów w sprawie pożaru na ulicy Bræðraborgarstígur
- Oświadczenie związków zawodowych Efling w sprawie pożaru
- Tragiczny pożar w Reykjaviku badany jako zabójstwo z premedytacją
- Trwa śledztwo w sprawie pożaru
- Tragiczny pożar w Reykjaviku był podpaleniem
- Podejrzany został oskarżony o morderstwo i podpalenie
- Co dalej z ruinami po pożarze
- Rodziny tragicznie zmarłych w pożarze dziękują za pomoc
- Sprawca pożaru na Bræðraborgarstígur uznany za niepoczytalnego
- „Co mogę powiedzieć? Jestem niewinny”