Policja z południowego okręgu, prowadzi obecnie dochodzenie w sprawie trzech obcokrajowców aresztowanych pod zarzutem kradzieży i włamania, do którego doszło na południu Islandii.
Podejrzewa się ponadto, że osoby te naruszyły zasad kwarantanny. Po aresztowaniu poddano ich badaniom i dwoje zatrzymanych, uzyskało pozytywny wynik testu na koronawirusa. Osoby te obecnie są odizolowane od społeczeństwa i znajdują się w hotelu Fosshótel Lind w Reykjavíku.
Po aresztowaniu trójki podejrzanych, aż 16 funkcjonariuszy policji musiało zostać poddanych kwarantannie. Jeden z oficerów, 16 czerwca uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Późnej, koronawirusa stwierdzono jeszcze u dwóch z 16 funkcjonariuszy.
Według Morgunblaðið, na początku tego miesiąca, jedenastu obcokrajowców zostało oskarżonych przez Departament Policji Obszaru Stołecznego za naruszenie zasad kwarantanny. Grożą im grzywny w wysokości 150 000-200 000 koron. Dwie z tych osób otrzymały orzeczenie z Dyrekcji Imigracyjnej, nakazujące ich deportację.
Nie wiadomo jeszcze, czy inni obcokrajowcy z grupy zostaną deportowani, stwierdza główny nadinspektor Ásgeir Þór Ásgeirsson.
W wyniku powyższych wypadków Fosshótel Lind w Reykjavíku, który na początku marca został przekształcony w miejsce kwarantanny, był ostatnio wypełniony ludźmi.
Obecnie przebywa tam 17 osób – czyli o dwa więcej niż w czasie szczytu pandemii. Dwie z tych osób poddano izolacji. W budynku znajdują się 72 pokoje i 5–10 pracowników.
mbl.is/mmn