Hafsteinn SK, wielorybniczy statek, zabił wczoraj pierwszego w tym sezonie wieloryba płetwala karłowatego, pisze visir.is.
Wieloryb ten został zabity w zatoce Faxaflói, czyli tam gdzie zwykle turyści wybierają się na oglądanie wielorybów. Według ruv.is, zwierzę miało 9 metrów długości i ważyło 7 ton.
Sezon na połowy wielorybów będzie trwał przez najbliższe pół roku. Co roku można zabić 216 tych zwierząt – w ubiegłych latach limit ten nie został osiągnięty.
Gunnar Bergmann, właściciel Hafsteinn SK, mówi, że jego firma zamierza w tym roku upolować pomiędzy 50 a 70 wielorybów.
Podczas gdy płetwali karłowatych Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody nie uważa za zagrożony gatunek, to niektórzy – między innymi lokalny kompozytor, Ben Frost – sprzeciwiają się polowaniom na nie. Uważają oni, że polowania na wieloryby nie są zrównoważonym przemysłem. Zarówno lokalna, jak i międzynarodowa opozycja protestowała przeciwko połowom wielorybów w Islandii, szczególnie ze względu na możliwość wprowadzenia pozwolenia na polowanie na zagrożony gatunek – finwala.