Na publikację musieliśmy trochę poczekać, bo plany wydawnicze w 2020 roku pokrzyżowała pandemia. Było jednak warto, bo zarówno ci marzący o pierwszej wyprawie na Wyspy Owcze, jak i ich zaciekli miłośnicy znajdą w niej wiele interesujących informacji. To nowa, rozbudowana wersja książki z 2003 roku.
„Wyspy Owcze” – przewodnik turystyczno-kulturalny przygotowała grupa znakomitych autorów: Kinga Eysturland – pochodząca z Gdańska i mieszkająca na stałe w Klaksvíku, autorka bloga www.KierunekDania.pl oraz grupy na Facebooku Polonia Farerska, współautorka książki „Codziennie jest piątek”; Maciej Brencz – poznaniak, obecnie mieszkający w Dublinie, wielbiciel Wysp i autor drugiej na polskim rynku książki o archipelagu „Farerskie Kadry. Wyspy, gdzie owce mówią dobranoc”, prowadzący blog www.farerskiekadry.pl i profil na Twitterze ForoysktDaily; Marcin Jakubowski – prowadzący wyspecjalizowane w Skandynawii wydawnictwo PCIT TRAMP.
W 2003 roku opracował wraz z Markiem Loosem przewodnik „Wyspy Owcze”, pierwszą polską publikację o Føroyar. Jest również wydawcą i redaktorem Magazynu Skandynawskiego „Zew Północy”, gdzie Wyspy Owcze mają stały dział (www.zewpolnocy.pl). Kolejnym autorem publikacji jest Łukasz Łach – legniczanin mieszkający obecnie we Wrocławiu, założyciel działającego od 2006 roku Klubu Miłośników Wysp Owczych www.faroe.pl. Ponieważ od wielu lat prowadzi wycieczki na Wyspy Owcze, to jemu właśnie zawdzięczamy dział z poradami praktycznymi, czyli ABC podróżowania po archipelagu. W zespole znalazł się też Marcin Michalski – warszawiak, autor pierwszej na polskim rynku reporterskiej książki „81:1. Opowieści z Wysp Owczych”, którą napisał wspólnie z Maciejem Wasilewskim. Swoją wiedzą i pasją dzieli się na stronach www.havnar.blogspot.com oraz na Facebookowych stronach: Wyspy Owcze Projekt Føroyar i Piłka nożna na Wyspach Owczych. W przewodniku pracował nad rozdziałami o kulturze i sporcie.
Jak podkreśla redakcja, książka jest „efektem pracy zespołowej”, a osób, które pomagały i wspierały jej wydanie, jest znacznie więcej. Na jednej z pierwszych stron umieszczono więc obszerne podziękowania.
Trzeba przyznać, że publikacja jest świetnie przygotowana merytorycznie i redakcyjnie, a także, co nie jest regułą, jeśli chodzi o przewodniki, po prostu przyjemnie i dobrze się ją czyta. A mamy do czynienia z ogromem informacji – począwszy od geologii, ukształtowania powierzchni, klimatu, roślinności, zwierząt, poprzez najdawniejszą historię, legendy o tym, kto pierwszy dotarł na
archipelag, kwestie religijne, społeczne, kulturę, literaturę, sztukę ludową, modę, muzykę, sport aż do turystycznych atrakcji wraz z dokładnym opisem każdej z wysp i znajdujących się na nich miejscowości.
Znajdziemy oczywiście podrozdział poświęcony hodowli owiec, ale to tylko jedna z gałęzi farerskiej gospodarki. Ważną dziedziną jest np. energetyka i warto wiedzieć, że sześć hydroelektrowni daje wyspom energetyczną samowystarczalność. Istotny jest też sektor publiczny i przetwórstwo spożywcze, w tym – rzecz jasna – rybne.
Smakosze znajdą w przewodniku wiele informacji o farerskiej kuchni, a ci, którzy interesują się muzyką przekonają się, że jest ona ważnym składnikiem wszelkich spotkań towarzyskich. Przy okazji można wyczytać, że pierwsze instrumenty przybyły na archipelag dopiero w drugiej połowie XVIII wieku, a pierwsze kościelne organy zamontowano w wieku XIX. Przez wieki życie Farerom umilało
więc wspólne śpiewanie i są w tym naprawdę świetni. A jeśli chodzi o potrawy i napitki to możemy się napić alkoholu wyprodukowanego z… rzepy. To nie jedyne kulinarne zaskoczenie. Jednak osoby, które nie lubią próbować nowych smaków czy też są na diecie np. bezglutenowej mogą bez problemu podróżować na Wyspy i z pewnością nie będą tu głodne.
Z dużym zainteresowaniem przeczytałam dział poświęcony kulturze i sztuce Wysp Owczych.
Znajdziemy w nim informacje o malarzach (w tym ciekawostkę o Ankerze Mortensenie, który studiował na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu), rzeźbiarzach, pisarzach, poetach, polskich przekładach literatury, muzyce i wielu festiwalach, operze, teatrze i filmie. Należy w tym miejscu wspomnieć polskie produkcje, a więc dwa filmy dokumentalne Kuby Witka: „Faroe Way.
Sztuka przetrwania na Wyspach Owczych (2019)” oraz „Together in Isolation. The Lockdown of the Faroe Islands (2021)”. O pandemii, sposobach radzenia sobie w czasie izolacji i o tym, jakie zasady bezpieczeństwa dotyczą przybywających na Wyspy, także przeczytacie w tym obszernym przewodniku. To bardzo ważne, praktyczne wskazówki i warto pochylić się nad nimi z uwagą.
Wielbiciele wędrówek znajdą z kolei ciekawe szlaki na każdej z wysp, a ci, którzy pasjonują się fotografią przyrody, takie miejsca, w których z pewnością zobaczą zapierające dech krajobrazy i spotkają miejscową faunę. Jednym z nich jest na przykład Mykines, gdzie znajduje się największa kolonia maskonurów.
Bardzo przydatny jest wspomniany już dział ABC. Jeśli szukacie odpowiedzi na pytania: kiedy odwiedzić Wyspy Owcze? Jak tam polecieć? A może popłynąć? Czy zabrać dzieci? Co spakować? Gdzie zamieszkać i gdzie się stołować? Czy warto wypożyczyć samochód? A jak jest z rowerami? Czy można się na Wyspy przeprowadzić, jak szukać pracy i jak w ogóle wygląda kwestia emigracji –to znajdziecie je w ostatnim rozdziale.
A na deser: farerski w pigułce, a więc słowniczek najbardziej przydatnych zwrotów przygotowany przez Kingę Eysturland i Farerskie impresje, czyli podpowiedź, gdzie i u kogo w mediach społecznościowych szukać wartościowych informacji nie tylko o Wyspach Owczych, ale i o krajach nordyckich. W przewodniku „Wyspy Owcze” znajdziecie także kody QR, dzięki którym uzyskacie dostęp do większej ilości materiałów, zdjęć i nagrań.
Publikację znajdziecie TU.
Olga Szelc