– To już ostatni dzwonek na z robienie dojrzewającego piernika staropolskiego – pisze na swoim blogu Sylwia, która zachęca wszystkich do przygotowania ciasta na zbliżające się święta.
Zatem zabieramy się przygotowania ciasta, które będzie musiało „leżakować” przez 4 do 5 tygodni… Najlepiej w lodówce, bądź na balkonie.
Dojrzewający piernik staropolski
1 kg mąki pszennej
500 g miodu naturalnego
1 i 1/2 szklanki cukru
250 g masła
1/2 szklanki mleka
3 łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki soli
3 jaja
2 torebki gotowej przyprawy do piernika lub 60 g domowej przyprawy piernikowej
Masło, cukier i miód wrzucić do garnka z grubym dnem. Podgrzewać na ogniu, ciągle mieszając doprowadzić do wrzenia. Gotować na małym ogniu, aż wszystkie składniki się dokładnie rozpuszczą. Odstawić do wystudzenia.
Sodę rozpuścić w mleku. Do przestudzonej masy dodać mąkę, mleko z sodą, przyprawę do piernika, sól i jaja. Ręką dokładnie wyrobić ciasto do połączenia wszystkich składników na gładko.
Gotowe ciasto przykryć ściereczką i odstawić w chłodne miejsce na 4-5 tygodni – najlepiej w lodówce lub na balkonie.
Po leżakowaniu ciasto dzielimy na 3 części i oddzielnie pieczemy. Wystudzone placki przekładamy dżemem morelowym lub powidłami śliwkowymi. Odstawiamy na kilka dni aby piernik trochę zmiękł. Na koniec można polać lukrem lub polewą czekoladową.
Przepis pochodzi z bloga kulinarnego Tart Factory