„Dawno mnie tu nie było. I przyznam się szczerze, że już się stęskniłam.
Ubolewam nad tym ogromnie, że nie mam zbyt wiele czasu na moje hobby, ale kiedy mogę to coś dłubię” napisała Pani Sylwia na swoim blogu. Dziś czytelnikom i czytelniczkom Iceland News Polska Pani Sylwia poleca pyszną tartę migdałową.
Składniki na tartę o średnicy 23cm:
Składniki na spód:
1 szklanka (140g) mąki pszennej
1 łyżka cukru
115g masła niesolonego zimnego pokrojonego w kostkę
1 łyżka zimnej wody
1/2/łyżeczki ekstraktu z wanilii
1/8/łyżeczka ekstraktu z migdałów
Składniki na nadzienie:
250ml śmietanki kremówki
200g cukru
1/8 łyżeczki soli
80g płatków migdałowych
1/8 łyżeczki ekstraktu z migdałów
2 łyżeczki likieru Amaretto
Spód:
Mąkę i cukier zmiksować w malakserze. Dodać masło i nadal miksować do momentu aż powstanie kruszonka wyglądająca jak ziarnka ryżu. Na koniec dodać wodę i ekstrakty z wanilii i migdałów i miksować do uzyskania gładkiego ciasta. Wyjąć ciasto z malaksera i szybko zagnieść razem. Spłaszczyć na kształt dysku, owinąć w folię i włożyć do lodówki do całkowitego schłodzenia na około 15 minut.
Wysmarować formę masłem i schłodzonym ciastem wylepić foremkę, dokładnie dociskając i wylepiając brzegi. Wylepioną formę z ciastem włożyć do zamrażarki na około 15 minut.
Rozgrzać piekarnik do 190 stopni Celsjusza. Piec spód tarty około 20-30 minut, do uzyskania złotego koloru.
Nadzienie:
Zagotować śmietankę z cukrem i solą w garnku. Gotować przez chwilę do uzyskania piany na wierzchu. Zdjąć z ognia i dodać płatki migdałowe, migdałowy ekstrakt i likier. Dobrze wymieszać.
Wylać gotowe nadzienie na spód tarty. Włożyć do piekarnika rozgrzanego do 190 stopni Celsjusza.
Piec około 30 minut aż tarta nabierze jasno brązowego koloru. Co 5 minut należy otwierać piekarnik i plastikową łopatką opukiwać wierzch tarty tak aby nie rozbiła się twarda skorupka.
Wyjąć z formy i dobrze ostudzić.
Smacznego!!
Tarta migdałowa jest bardzo słodka i taka ma być. Spód wyszedł bardzo kruchy i wprost rozpływający się w ustach. Dla tych co lubią migdały i kajmak to jest to idealny deser do kawy.
Przepis pochodzi z bloga kulinarnego Pani Sylwii: