Powoli zaczyna się szaleństwo wiosennych i przedświątecznych porządków. Ja zupełnie nie mam na to czasu i chyba będę musiała wygospodarować jakiś urlopik, aby doprowadzić moje szafki do porządku. Co mogę w tej chwili zrobić to zadbać choć trochę o siebie.
Oczyszczanie od środka i zgubienie kilka kilogramów z pewnością byłoby mile widziane. Nie lubię katować się dietami cud, ale jestem z pewnością za mądrym gubieniem zbędnego nadbagażu. Niestety nie da się schudnąć mądrze i szybko, na to potrzeba czasu. Dla mnie idealna dieta to jedzenie w miarę możliwości co 3 godziny w małych ilościach. Totalna eliminacja słodyczy, białego pieczywa, białego makaronu, białego ryżu i ziemniaków. Absolutnie żadnych ciasteczek, ciast i chipsików! Z tymi ostatnimi najlepiej w ogóle się pożegnać. Picie wody około 2 litrów dziennie daje dużo i wypłukuje z organizmu toksyny. Zamiast cukiereczka można zjeść suszone owoce, świeże lub garstkę orzechów. Ostatni posiłek skonsumować około godziny 18. Bardzo dobrze jest robić obiadki z ryb i mięsa drobiowego. Nie można zapomnieć o warzywach, których mamy zatrzęsienie i można z nich robić wiele cudownych potraw.
Rewelacyjnym pomocnikiem przy odchudzaniu są koktajle owocowo-warzywne. Robi się je ze świeżych warzyw i owoców z dodatkami ziaren i płatków owsianych. Jeśli nie możecie się obyć bez chleba polecam jedzenie chleba z mąki orkiszowej, kukurydzianej lub jak ja chleba bez mąki. Znalazłam ten przepis u jednej z blogerek (prowadzącej bloga gotujebolubi.blox.pl) i powiem Wam w sekrecie, że jest niesamowity. Bardzo wilgotny i ciężki. Napakowany orzechami i suszonymi owocami. Nie można go zjeść dużo, bo jest bardzo syty. Bardzo gorąco polecam i trzymam kciuki za wszystkich odchudzających się!
Chlebek bez mąki-super zdrowy
Składniki:
1 i 1/2 szklanki płatków owsianych
1 szklanka orzechów (ja dodałam orzechy nerkowca, laskowe i migdały)
1 szklanka nasion lub pestek ( ja dodałam siemię lniane i pestki słonecznika)
1/2 szklanki suszonych owoców ( ja dodałam pokrojone suszone morele i rodzynki)
2 łyżki miodu lub melasy
1 łyżeczka soli ( w oryginalnym przepisie brak)
4 płaskie łyżki psyllium czyli błonnika w proszku ( zapewne można dostać w aptekach lub sklepach ze zdrową żywnością)
2 łyżki oleju
1 i 1/2 szklanki wody
Składniki sypkie wymieszać razem i to samo zrobić z mokrymi składnikami- wodą, olejem i miodem. Połączyć wszystko razem. Jeśli masa jest za sucha to dodać wody. Przełożyć gotową masę do keksówki i docisnąć. Odstawić na około 2 godziny, aby błonnik miał czas na napęcznienie.
Rozgrzać piekarnik do 180 stopni Celsjusza. Piec chlebek około 30 minut, po czym wyjąć go z formy i położyć do góry dnem na blasze i ponownie wstawić do piekarnika na kolejne 20 minut.Dobrze wystudzić przed krojeniem.
Smacznego!!
Przepis pochodzi z bloga kulinarnego Pani Sylwii: