Na Islandii jest około 130 wulkanów, licząc aktywne i nieaktywne. Należą one do około 30 systemów wulkanicznych. I wśród tak licznej gromadki nie ma wulkanu na literę „I”. Nie ma, albo nie umiem znaleźć, ale konia z rzędem temu, kto znajdzie. Wobec takiej niesprawiedliwości dziejowej mamy tylko jedno wyjście, potraktujemy całą Islandię jako jedno wielkie zjawisko wulkaniczne.
Islandia leży na granicy płyt tektonicznych, a Grzbiet Śródatlantycki oddziela płytę euroazjatycką od północnoamerykańskiej. Ten podwodny łańcuch górski ciągnie się przez około 16 000 km, a towarzysząca mu dolina ryftowa jest miejscem powstawania nowej skorupy ziemskiej. Magma stale wypływa spod skorupy ziemskiej, stygnie i jest wypychana na boki grzbietu, rozpychając w ten sposób płyty tektoniczne i rozszerzając szczelinę między kontynentami.
W wewnętrznej strukturze Ziemi można wyróżnić kilka warstw – patrząc od góry mamy: skorupę ziemską, stały płaszcz górny, płynny płaszcz dolny, płynne jądro zewnętrzne i stałe jądro wewnętrzne. Skorupa i płaszcz górny tworzą litosferę o średniej grubości 100 km. Litosfera jest podzielona na siedem głównych i wiele mniejszych płyt tektonicznych. Niektóre jej fragmenty tworzą skorupę kontynentalną (grubszą), a niektóre skorupę oceaniczną (cieńszą).
Każda płyta tektoniczna jest litą skałą, która pływa po płynnym płaszczu oddzielnie od innych płyt, oddziałując z nimi. Uważa się, że to właśnie interakcje wzdłuż granic płyt tektonicznych, gdzie nachodzą one na siebie, rozchodzą lub przesuwają wzdłuż swoich boków, są główną przyczyną większości aktywności sejsmicznej i wulkanicznej na Ziemi.
Oprócz obecności ryftu, który przecina Islandię od półwyspu Reykjanes na południowym zachodzie po wyspę Kolbeinsey położoną 105 km od północnych wybrzeży, pod Islandią znajduje się pióropusz płaszcza Ziemi, tworząc tzw. plamę gorąca.
Jest to stałe miejsce w płaszczu ziemskim, które nie zmienia swojego położenia, w odróżnieniu od płyt tektonicznych, które są w ciągłym ruchu.
Jeśli pióropusz płaszcza leży w innym miejscu niż ryft, powoduje powstawanie wysp wulkanicznych, takich jak Hawaje. Kolejne erupcje występują nad pióropuszem płaszcza, ale w innym miejscu skorupy ziemskiej, gdyż między erupcjami zdążyła się ona już kawałek przesunąć. W takich miejscach aktywność wulkaniczna nie jest związana z obecnością granic płyt tektonicznych. Są to miejsca w górnym płaszczu skorupy ziemskiej o anormalnie wysokiej temperaturze, która powoduje przetapianie skorupy leżącej nad pióropuszem i tworzenie ognisk magmy zasilającej wulkany.
Pióropusz płaszcza pod Islandią ma 160 km szerokości i 590 km głębokości. Zapewnia taką ilość magmy, że co kilka lat na Islandii wybucha któryś wulkan.
W miarę oddalania się płyt od siebie erupcje lawy tworzą wulkany i wypełniają doliny ryftowe. Gdy potężne siły rozpychają płyty tektoniczne, warstwy lawy są rozrywane i powstają długie, liniowe doliny, ograniczone równoległymi uskokami, co na własne oczy można zobaczyć na przykład w Þingvellir.
Islandia jest miejscem, gdzie grzbiet śródoceaniczny można zobaczyć na lądzie. Co więcej, jest to prawdopodobnie jedyne miejsce na świecie, gdzie nad powierzchnią morza można obserwować oddziaływanie dwóch głównych płyt tektonicznych dryfujących w przeciwnych kierunkach – odsuwających się od siebie.
Ruchy płyt tektonicznych trwają cały czas, towarzyszą im trzęsienia ziemi, budzenie się starych wulkanów i powstawanie nowych.
Na wysokości pióropuszy płaszcza znajduje się zazwyczaj stopiona warstwa skał na głębokości 5–20 km, która dostarcza wystarczającej ilości materiału do erupcji. Wulkanizm na Islandii przypisuje się połączeniu aktywności Grzbietu Śródatlantyckiego i aktywności pióropusza płaszcza. Erupcje występują tu co 5–10 lat i składają się głównie z lawy bazaltowej i tefry. Pióropusz płaszcza pod Islandią zasila erupcje w obrębie południowej strefy wulkanicznej, w tym systemy wulkaniczne, takie jak Hekla, Vestmannaeyjar, Katla, Eyjafjallajökull, Laki i zachodnią subglacjalną część obszaru Vatnajökull, z bardzo aktywnym wulkanem Grímsvötn.
Jedne z najbardziej aktywnych obszarów tworzenia się nowej skorupy ziemskiej znajdują się w południowo-zachodnich częściach Islandii, dostępnych dla turystów. Podróż z lotniska w Keflavíku do Reykjaviku prowadzi wzdłuż krawędzi płyty północnoamerykańskiej w miejscu, gdzie styka się ona z płytą euroazjatycką.
Miejsce to w ciągu trzech ostatnich lat stało się areną trzech erupcji szczelinowych – w dolinie Geldingadalur w marcu 2021 roku, w dolinie Meradalir w sierpniu 2022 roku i na północ od szczytu Litli-Hrútur w lipcu 2023 roku.
Wybuch wulkanu Fagradalsfjall umożliwił dokładne zbadanie procesów zachodzących głęboko pod powierzchnią wyspy, co może pozwolić dokładniej wyjaśnić, jak powstała Islandia. Jedna z hipotez, postawiona przez profesor Gillian Foulger, geofizyczkę z Durham University, jest taka, że Islandia jest pozostałością po nieznanym kontynencie, który dawno temu został zatopiony przez Atlantyk.
Jeśli obniżyć poziom mórz o około 1000 m, to widać, że dałoby się przejść suchą stopą z Wrocławia przez Reykjavik do Nuuk.
„Ta nowa teoria kwestionuje od dawna utrzymywane poglądy naukowe dotyczące zasięgu skorupy oceanicznej i kontynentalnej w regionie Północnego Atlantyku oraz tego, jak powstały wyspy wulkaniczne, takie jak Islandia” – można przeczytać w komunikacie prasowym z Durham University. Podobnie uważają badacze ze Służby Geologicznej Norwegii oraz Laboratorium Badań Geofizycznych Oceanu na Uniwersytecie w Brest (Francja), którzy na podstawie tych danych wyciągają wnioski, dlaczego skorupa pod Islandią ma 40 km grubości, co wskazuje, że jest to skorupa kontynentalna. Jest siedem razy grubsza niż normalna skorupa oceaniczna.
Morze Północne można podzielić na trzy obszary w zależności od głębokości:
– część północna wraz z szelfem kontynentalnym z wodami o głębokości 100–200 m i Głębią Norweską z wodami o głębokości od 200 m do ponad 700 m wzdłuż zachodniego wybrzeża Norwegii i w cieśninie Skagerrak między Norwegią i Danią;
– część środkowa z wodami o głębokości 40–100 m (poza płytszymi wodami na ławicy Dogger i wzdłuż zachodniego wybrzeża Danii);
– Zatoka Południowa z wodami o głębokości 40 m i mniej.
W oparciu o wiek skał bazaltowych Islandię można podzielić na trzy obszary. Bazalty z okresu trzeciorzędu tworzą większą część północno-zachodniej ćwiartki wyspy, a grubość warstw lawy sięga tu co najmniej 3000 m. Czwartorzędowe bazalty i hialoklastyty tworzą centralną, południowo-zachodnią i wschodnią część wyspy. Skały czwartorzędowe są przecięte przez strefę neowulkaniczną, czyli obszary aktywnego ryftu, gdzie znajduje się większość aktywnych wulkanów. Strefa ta zajmuje około 33% powierzchni Islandii.
Islandia to jeden z najbardziej aktywnych regionów wulkanicznych na Ziemi. Szacuje się, że od 1500 r. n.e powstała tu jedna trzecia światowej objętości lawy.
W ciągu ostatnich 10 000 lat na Islandii wybuchło 35 wulkanów. W latach 1900–1998 wybuchło ich aż jedenaście: Krafla, Askja, Grímsvötn, Loki-Fögrufjöll, Bárðarbunga, Kverkfjöll, Esjufjöll, Hekla, Katla, Surtsey i Heimaey.
Trzecią siłą kształtującą krajobrazy Islandii, oprócz tektoniki płyt i erupcji wulkanicznych, są lodowce. Islandia podczas ostatniej epoki lodowcowej była w całości przykryta lodem. Obecnie lodowce pokrywają jeszcze około 11% powierzchni wyspy, więc nadal dochodzi tu do licznych erupcji subglacjalnych. W zasadzie 83% tego typu erupcji z całego świata występuje na Islandii. Erupcje subglacjalne wytwarzają wielkie ilości wody z roztopionego lodowca, która odpowiada za powodzie lodowcowe zwane jökulhlaup. Podczas takiej erupcji przepływ wody może być nawet 20 razy większy niż w przypadku Amazonki.
Ponadto gdy woda dostaje się do komory wulkanicznej, gwałtownie wyparowuje, a olbrzymie ciśnienie rozrywa stopioną materię skalną na drobniutkie cząstki, tworzące wraz z parą wodną chmurę piroklastyczną, groźną między innymi dla ruchu lotniczego.
Erupcja wulkanu Laki w 1783 roku wytworzyła największą w czasach historycznych objętość lawy bazaltowej (14,7 km sześciennych). Najnowsze erupcje w niedawnej historii Islandii to erupcja Krafli w latach 1974–1984, krótka erupcja Hekli w 1991 roku i ponownie 26 lutego 2000 roku, erupcja Eyjafjallajökull w 2010 roku i cztery erupcje Grímsvötn: w 1996, 1998, 2004 i 2011 roku.
Ruch płyt tektonicznych, pióropusz płaszcza, lodowce, deszcz i wiatr to siły natury, które kształtują krajobrazy Islandii. Podczas przemierzania tej wyspy, co chwilę naszym oczom ukazują się coraz to inne widoki. Na tym niewielkim skrawku Ziemi różnorodność panoram jest powalająca. A jeśli weźmiemy pod uwagę pory roku i różne pory dnia i nocy, zmienność oświetlenia, czy zamglenia – nie da się zrobić na Wyspie dwóch podobnych zdjęć z tego samego miejsca. Islandia to raj dla geologów i fotografów.
Mnie zachwyca niezmiennie.
Z serii Wulkaniczny Alfabet
- Wulkaniczny alfabet – A jak Askja
- Wulkaniczny alfabet – B jak Búrfell
- Wulkaniczny alfabet – C jak Czarcie Wrota
- Wulkaniczny alfabet – D jak Dimmuborgir
- Wulkaniczny alfabet – E jak Eldfell
- Wulkaniczny alfabet – F jak Fagradalsfjall
- Wulkaniczny alfabet – G jak Grímsvötn
- Wulkaniczny alfabet – H jak Hverfjall
- Wulkany moja miłość